Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Jak Tusk i Platforma próbują odwracać pojęcia i atakować PiS. Cenckiewicz: To stara sowiecka metoda

Myślę że stoją za tym różnorakie podstawy. Oczywiście, one są uwarunkowane kwestią zbudowania takiego wizerunku propagandowego wroga - nie przeciwnika politycznego - w którym jakby dojdzie do jego demonizacji - w ten sposób w rozmowie z red. Michałem Rachoniem na antenie Telewizji Republika prof. Sławomir Cenckiewicz skomentował przypisywanie przez Platformę Obywatelską prorosyjskości Prawu i Sprawiedliwości. Historyk oznajmił, że Donald Tusk od początku swojej kariery politycznej pracował na rzecz budowy postkomuny w Polsce. Zaznaczył, że odwracanie pojęć, które próbuje zastosować premier i jego partia, to działanie stosowane jeszcze przez sowietów.

Michał Rachoń, Sławomir Cenckiewicz
Michał Rachoń, Sławomir Cenckiewicz
screen - Telewizja Republika

Od pewnego czasu Platforma Obywatelska próbuje narzucać narrację, że działania polityków PiS mogą być odbierane jako prorosyjskie. O to, dlaczego część osób jednak wierzy w tak absurdalny przekaz, choć dokumenty jednoznacznie świadczą o tym, że to dla partii Donalda Tuska relacje z Moskwą były priorytetem, został zapytany na antenie Telewizji Republika prof. Sławomir Cenckiewicz.

"Myślę że stoją za tym różnorakie podstawy. Jedną z nich może być kwestia pewnej psychologii społecznej. To, że ogół społeczeństwa pamięta historię z życia politycznego niesięgającą dalej niż 2 miesiące pozwala na tego typu manewry. Oczywiście, one są uwarunkowane kwestią zbudowania takiego wizerunku propagandowego wroga - nie przeciwnika politycznego - w którym jakby dojdzie do jego demonizacji i pokazania, że on jest, tak, jak dzisiaj, po prostu jakąś agenturą rosyjską"

– powiedział.

Dodał, że te "manewry z zakresu psychologii politycznej mają - z punktu widzenia, tych którzy faulują w ten sposób w polityce - pozytywny efekt".

Budowa postkomuny

Historyk oznajmił, że "gdybyśmy popatrzyli na całą historię Platformy Obywatelskiej, na całą historię Donalda Tuska, to jest to konsekwentna budowa postkomunizmu". - Za chwilę jest rocznica. 4 czerwca 92. roku, w zasadzie 28 maja, czyli w momencie, kiedy Sejm uchwalał uchwałę lustracyjną, już formacja, której on wtedy był liderem, czyli Kongres Liberalno-Demokratyczny, sprzeciwiała się lustracji - powiedział.

"To trzeba bardzo wyraźnie powiedzieć - lustracja była częścią walki z wpływami rosyjskimi w Polsce. Dlatego, że ona dotyczy również ludzi, którzy nie tylko współpracowali służbami specjalnymi stworzonymi przez imperium sowieckie w roku 44. i 45., ale również sprawa agenturalnej współpracy stawała się po roku 1990 dla Federacji Rosyjskiej naturalną przestrzenią, w ramach której próbowali po prostu na nowo werbować tych ludzi, którzy byli uwikłani we współpracę z służbami komunistycznymi w okresie PRL-u. Są to po prostu procesy długotrwałe, ale jak powiedziałem na początku - one są po prostu możliwe"

– zaznaczył.

Odwracanie pojęć

Dodał, że "te wszystkie sytuacje, o których dzisiaj mówimy, że są pewnym odwróceniem pojęć, że budują, z ludzi i realnie antyrosyjskich obraz agentów Rosji jest to obraz opisywany wielokrotnie w literaturze naukowej, ale też w publicystyce, tak wielkich ludzi i pisarzy, jak Józef Mackiewicz, czy jego żona Barbara Toporska. Oni osobiście doświadczyli tego zjawiska głównie w latach 60, i 70. i poświęcali mu po prostu bardzo dużo swojej aktywności".

"To jest metoda sowiecka stosowana od początku, ale w latach 60. osiągnęła swoją doskonałość"

– podkreślił.


 



Źródło: niezalezna.pl

#Rosja #Platforma Obywatelska