- Pan doktor stwierdził, że zlikwidował, skasował tego obelżywego tweeta pod adresem pana posła Kukiza i w ogóle polityków i że nie jest dumny z tego, co zrobił zauważył minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Szef MEiN wystosował pismo do rektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu ws. pracownika uczelni, który w sieci pisał obraźliwe rzeczy m.in. na temat Pawła Kukiza. Szef resortu dodał: "Trzeba jeszcze przeprosić choćby pana Kukiza za to tragiczne zachowanie".
Przemysław Czarnek podkreślił na antenie Radia Poznań, że jako minister edukacji i nauki "nie pozwoli, żeby tego typu osoby nosiły miano akademików, nosiły miano nauczycieli akademickich". Stacja przypomniała, że pracownik poznańskiej uczelni napisał o Pawle Kukizie "gnój" i "gnida", a kilku innych posłów nazywał "kundlami Kaczyńskiego".
Minister podkreślił dziś na antenie Radia Poznań, że autor obraźliwych słów "jest jedną z twarzy jednego z niezwykle ważnych uniwersytetów w Polsce".
"Dlatego wystosowałem wczoraj pismo do pani rektor UAM z prośbą o pilne zajęcie się tą sprawą. Czy to będzie w Poznaniu, czy to będzie w Warszawie, czy to będzie w Lublinie, jako minister edukacji i nauki nie pozwolę, żeby tego typu osoby nosiły miano akademików, nauczycieli akademickich" - powiedział.
"To, co mnie cieszy, to właściwa reakcja tego pana doktora, germanisty z Poznania. Zaraz po moich (wcześniejszych - red.) słowach pan doktor stwierdził, że zlikwidował, skasował tego obelżywego tweeta pod adresem pana posła Kukiza i w ogóle polityków i że nie jest dumny z tego, co zrobił. Ale to trochę za mało. Trzeba jeszcze przeprosić choćby pana Kukiza za to tragiczne zachowanie"
– dodał Czarnek.
Jak podkreślił, Polacy mają prawo żądać, by nauczyciele akademiccy "zachowywali się godnie i zgodnie z etyką nauczyciela akademickiego, a nie w ten sposób, jak ów pan doktor".
"Ludzie, którzy w ten sposób się zachowują, nie będą mogli pracować na uniwersytetach. Mówię to pod adresem wszystkich naukowców z całej Polski, nie tylko pod adresem tego pana doktora. To nie jest zachowanie godne nauczyciela akademickiego, dlatego poprosiłem panią rektor Kaniewską o stosowne działania w tej sprawie" – powiedział Przemysław Czarnek.
Rzeczniczka UAM Małgorzata Rybczyńska powiedziała, że dotąd z resortu edukacji i nauki nie wpłynęło żadne pismo w sprawie obraźliwych wpisów w Internecie.
„Rzeczpospolita ustaliła, że pracownikiem naukowym, którego miał na myśli minister, jest dr Maciej Borkowski z Instytutu Filologii Germańskiej UAM w Poznaniu.
W rozmowie z dziennikiem dr Borkowski przyznał, że w reakcji na wspólne z PiS głosowanie Kukiza zamieścił na Twitterze trzy krytyczne wpisy dotyczące byłego muzyka rockowego.