Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

J. Kaczyński: My musimy uczynić wszystko, by Rosjanom na Ukrainie się nie udało

Jeśli Rosjanom udałoby się na Ukrainie, to z całą pewnością ten dalszy etap, może po jakieś przerwie, ale by nastąpił. My musimy uczynić wszystko, by na Ukrainie się nie udało i czynimy wszystko, żeby się nie udało. Oczywiście nie tylko od nas to zależy, ale mobilizujemy także ten świat Zachodni ku temu, by był aktywny, by nie patrzył na to, jak na jakąś sprawę, która dzieje się poza zakresem jego zainteresowania - powiedział Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Nysy.

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński
twitter.com/pisorgpl/ screen

Chcę na początku zadać pytanie: Czemu służy państwo, które składa się m. in. z władzy rządowej i samorządowej? Państwo to przede wszystkim organizacja bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego.(…) Państwo chroni własność i zarządza obrotem gospodarczym. Funkcję państwa, jaką jest bezpieczeństwo trzeba podkreślić, bo przecież mamy wojnę na Ukrainie. Skutki ekonomiczne tej wojny niestety sięgają daleko

– zaznaczył na początku Jarosław Kaczyński.

Mamy wojnę, która toczy się na Ukrainie, ale która już dzisiaj ma w gruncie rzeczy znacznie szerszy wymiar. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że już dzisiaj ma wymiar światowy, dlatego, że np. skutki ekonomiczne sięgają bardzo, bardzo daleko - jeśli nie na cały świat, to w każdym  razie na bardzo poważną jego część. W związku z tym bezpieczeństwo staje się tak bardzo istotne. Nie jest tylko potencjalnym zagrożeniem, ale jest zagrożeniem całkowicie bezpośrednim - a już w szczególności dla kraju, na którego granicach toczy się wojna i który w tej wojnie uczestniczy, nie jako strona walcząca, ale jako strona wspierająca kraj zaatakowany, który padł ofiarą agresji, czyli Ukrainę

– powiedział prezes PiS.

Pytał, jak obecna władza radzi sobie z kryzysem.

Jesteśmy u władzy prawie 7 lat i odpowiedzieliśmy na wszystkie niebezpieczeństwa w sposób właściwy. Państwo w momencie kryzysu razem ze społeczeństwem odpowiedziało humanitarnie” – mówił.

Pomagamy Ukrainie militarnie. Niebezpieczeństwo jest oczywiste

– zaznaczył.

"Robimy to w interesie Ukrainy oczywiście, ale robimy to przede wszystkim we własnym interesie. Ta rosyjska agresja jest skierowana nie tylko przeciwko naszym sąsiadom ukraińskim. Ona w gruncie rzeczy jest skierowana co najmniej przeciwko wszystkim państwom, które były kiedyś w strefie wpływów Związku Sowieckiego" - mówił.

Zaznaczył, że to jest takie niebezpieczeństwo, które „każdy kto nie jest ślepy, albo kto nie jest po prostu prorosyjski, jest oczywiście, jest dla każdego takiego człowieka nie podlegające wątpliwości”.

Mój śp. brat mówił przed wielu już laty, to było 14 lat temu, że ta kolejność jest taka: Gruzja, Ukraina - to się sprawdziło, później może kraje nadbałtyckie, a później może i Polska - czyli już państwa NATO. Jeśli Rosjanom udałoby się na Ukrainie, to z całą pewnością ten dalszy etap, może po jakieś przerwie, ale by nastąpił. My musimy uczynić wszystko, by na Ukrainie się nie udało i czynimy wszystko, żeby się nie udało. Oczywiście nie tylko od nas to zależy, ale mobilizujemy także ten świat Zachodni ku temu, by był aktywny, by nie patrzył na to, jak na jakąś sprawę, która dzieje się poza zakresem jego zainteresowania

– powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#polityka

Michał Gradus