Zamiast Polski Monako? Budka tak się spieszył do TVN, że… polską flagę wpiął do góry nogami

„Mam nadzieję, że pójdą po rozum do głowy i wrócą, tak jak chcą tego wyborcy, do porozumienia opozycji i do porozumienia w tej sprawie”.

- powiedział szef PO. 

Przekonywał też, że Lewica „rzuca koło ratunkowe” Zjednoczonej Prawicy, która według Budki rozpadłaby się po przegranym głosowaniu w Sejmie dotyczącym ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE. Wchodząca w skład ZP Solidarna Polska zapowiedziała, że nie zamierza poprzeć tej ustawy - bez jej poparcia, strona rządowa mogłaby mieć problem z uzyskaniem korzystnego dla siebie wyniku głosowania w Sejmie.

Wybrali inną drogę [przedstawiciele Lewicy]. Wybrali drogę zakulisowych rozmów z Mateuszem Morawieckim. Mam nadzieję, że pójdą po rozum do głowy i wrócą tak, jak chcą ich wyborcy, do porozumienia opozycji i do wspólnego głosu w tej sprawi.

- mówił Budka w „Faktach po faktach” TVN24.

Całe show Budki skradła jednak biało-czerwona wpinką w klapie jego marynarki. Internauci błyskawicznie zwrócili uwagę, że lider PO najwyraźniej pomylił Polskę z Monako!

To nie pierwsza wpadka Borysa Budki w ostatnich dniach. Wczoraj lider PO, agitując za kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rzeszowa, pomylił to miasto z... Wrocławiem.

 

Źródło: niezalezna.pl, Twitter, TVN24, PAP

#Borys Budka #opozycja #parlament #Platforma Obywatelsa