Macierewicz nie wierzy Tuskowi w sprawie migrantów: „Mam wrażenie, że to udawanie”
W ocenie byłego szefa MON Antoniego Macierewicza, najnowsze wystąpienie Donalda Tuska w kwestii polityki migracyjnej, to "pewna propaganda wyborcza" w wykonaniu lidera PO. Macierewicz nie wierzy w to, że Tusk nagle radykalnie zmienił zdanie.
Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zamieścił na Twitterze nagranie, w którym przedstawia własne poglądy dotyczące polityki migracyjnej zupełnie odwrotnie, niż czynił to dotychczas. Mało tego, oskarżył PiS o ściąganie do polski migrantów, choć to za rządów PO-PSL mówiło się o polityce "otwartych drzwi", a prominentni politycy PO prześcigali się wówczas w wygłaszanych liczbach migrantów możliwych do przyjęcia.
Czy Donald Tusk naprawdę zmienił poglądy? Były minister obrony narodowej nie wierzy w taki scenariusz.
"Nie mam przekonania, że to jakakolwiek zmiana ze strony pana Tuska, mam wrażenie, że to udawanie, próba wprowadzenia w błąd opinii publicznej, iż on także jest świadom tego, czego jesteśmy świadomi my od dłuższego czasu" - powiedział Antoni Macierewicz w programie "W Punkt" w Telewizji Republika.
To jest pewna propaganda wyborcza. On za wszelką cenę chce przynajmniej jakąś część społeczeństwa wprowadzić w błąd co do swojego stanowiska. Nie mam wątpliwości, że rację mają politycy niemieccy, którzy gwarantują, mówiąc o tym, że jeżeli Tusk wygra, to będą mieli absolutną pewność, że podjęta zostanie zgoda przez państwo polskie na migracyjną formułę, którą chce nam narzucić Unia Europejska.
– podkreślił marszałek senior Sejmu RP w rozmowie z Katarzyną Gójską.
"Trzeba to jasno powiedzieć: jego niemieccy przyjaciele są bardziej kompetentni niż te media, które propagują jego stanowisko" - dodał Macierewicz.
Źródło: niezalezna.pl, Telewizja Republika
