Komisja ds. zbadania rosyjskich wpływów w Polsce zarekomendowała niepowierzanie stanowisk i funkcji dotyczących bezpieczeństwa państwa - lista nazwisk jest długa i zaczyna się od Donalda Tuska. Raport z prac komisji został opublikowany tuż przed planowanym odwołaniem jej składu przez sejmową większość.
Komisja ds. zbadania wpływów rosyjskich opublikowała raport z dotychczasowych prac. W raporcie znalazły się też rekomendacje dotyczące poszczególnych osób, które w czasie rządów PO-PSL odpowiedzialne były za bezpieczeństwo państwa.
Nazwiska wymieniał Andrzej Zybertowicz, jeden z członków komisji.
W odniesieniu do następujących osób: premier Donald Tusk, minister Jacek Cichocki, ministrowie Bogdan Klich, Tomasz Siemoniak i Bartłomiej Sienkiewicz, Komisja rekomenduje niepowierzanie im zadań, stanowisk i funkcji publicznych związanych z odpowiedzialnością za bezpieczeństwo państwa. Analizując dostępne materiały, w tym zeznania wyżej wymienionych w czasie śledztwa prokuratury, mieliśmy wrażenie, że politycy odpowiedzialni za bezpieczeństwo państwa, nie interesowali się bezpieczeństwem państwa. Ten zakres ich odpowiedzialności nie był dla nich priorytetowy.
– usłyszeliśmy podczas konferencji prasowej.
"To właśnie płytki, zdawkowy, niesystematyczny nadzór z ich strony, doprowadził do nieprawidłowości w działaniach SKW, które zostały udokumentowane w raporcie" - wskazywał Andrzej Zybertowicz.
Komisja zarekomendowała też niepowierzanie byłym szefom SKW gen. Januszowi Noskowi i gen. Piotrowi Pytlowi oraz zastępcy szefa SKW płk Duszy zadań, stanowisk i funkcji związanych z odpowiedzialnością za bezpieczeństwo Rzeczpospolitej.
Będąc wieloletnimi funkcjonariuszami służb specjalnych, wbrew należytym standardom ostrożności kontrwywiadowczej oraz łamiąc pragmatykę służb, łamali ją m.in. w ten sposób, że nie dopilnowali, by spotkania z przedstawicielami obcych służb były należycie dokumentowane, funkcjonariusze zaangażował się osobiście lub przez podległych im funkcjonariuszy w liczne kontakty z FSB, nie informując o tym krajowej władzy bezpieczeństwa, czyli ABW oraz przedstawiali niepełny obraz swoich kontaktów z FSB swoim politycznym przełożonym.
– wskazał Zybertowicz.
Na konferencji padła też informacja, że Nosek i Pytel mieli też zaangażować się w działania dezinformacyjne w latach 2012-14 co do charakteru swoich działań kontaktów z FSB, a w latach 2015-2022 rysowali szkodliwy wizerunek Rzeczypospolitej.