„Także możemy rzucić kłody pod nogi”. Polska odpłaci się wetem ws. „Fit for 55”?
Zdają sobie sprawę, że Polska ma mechanizmy, że także możemy rzucić kłody pod nogi Unii. Będzie wzajemne blokowanie, szachowanie… Tego chyba nikt rozsądny w Unii nie chce - tak o możliwym wecie Polski ws. pakietu klimatycznego "Fit for 55" powiedział dziś w TVP Info poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski. Zaznaczył jednak, że "nikt rozsądny w Unii nie chce wzajemnego blokowania i szachowania". Odnosząc się do samego pakietu klimatycznego, skwitował: "ekologia to ideologia, nowa religia lewicy".
W programie TVP Info „Jedziemy” poseł PiS Marek Suski pytany był o naciski Parlamentu Europejskiego, zarówno na Komisję jak i Radę Europejską, by zablokować środki z Funduszu Odbudowy dla Polski.
- Nie ma żadnych podstaw prawnych, aby tych środków nam nie dać. Przedstawianie tego w obecny sposób to skandal. Wiele państw wcale tego nie popierało. Nie tylko Węgry, ale też Słowenia, Litwa… Nawet podczas ostatniej wizyty prezydenta Austrii w Polsce usłyszeliśmy, że ten „rozumie obawy Polski"
- wskazał polityk.
Przyznał, że „trzeźwo myślący widzą, że to walka polityczna tych, którzy nie potrafią wygrać wyborów i próbują podważania demokracji w Polsce”.
Pięknym za nadobne? Fit for 55
Suski pytany, czy Polska może zagrozić wetem nad pakietem klimatycznym Unii Europejskiej (Fit for 55 -red.), jeśli ta nie zmieni podejścia ws. Krajowego Planu Odbudowy, odparł:
„zdają sobie sprawę, że Polska ma mechanizmy, że także możemy rzucić kłody pod nogi Unii. Będzie wzajemne blokowanie, szachowanie… Tego chyba nikt rozsądny w Unii nie chce”.
Kontynuując, Rachoń wskazał, że pakiet „Fit for 55” to „projekt trudny, nieopłacalny dla Polski”.
- Do tego jest też nieskuteczny - zgodził się Suski.
#Jedziemy |💬@mareksuski u @michalrachon: Jeżeli Polsce rzuca się kłody pod nogi, to Polska też może rzucić kłody pod nogi Unii Europejskiej. Będzie wzajemne szachowanie i blokowanie - tego chyba nikt rozsądny w UE nie chce. Tych nierozsądnych ludzi też tam jest jednak multum. pic.twitter.com/rQiHIetvpb
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) October 25, 2021
I dalej:
„nawet, gdybyśmy zlikwidowali całą energetykę węglową - co jest niemożliwe, bo skończylibyśmy bez energii - to Unia i tak nie dysponuje nadwyżkami, żeby nawet sprzedać nam energię po wysokiej cenie. Ekologia to ideologia, nowa religia lewicy. My proponujemy, aby dojście do zeroemisyjności było etapowe. Zgodziliśmy się na to wcześniej, przystępując już do Unii Europejskiej”.
Na uwagę, że na cele klimatyczne UE do 2035 roku i 2050 roku zgodziła się Polska pod rządami Prawa i Sprawiedliwości, Suski przyznał:
„tak, rzeczywiście. Ta pętla zeroemisyjności zaciska się coraz bardziej. Ostatnia zima pokazała, że nie ma alternatywy. Być może refleksja przyjdzie po kolejnej zimie”.
Ogłoszony w lipcu br. przez Komisję Europejską pakiet Fit for 55 ("Gotowi na 55 procent") to zestaw propozycji legislacyjnych służących dostosowaniu unijnej polityki klimatycznej, energetycznej, użytkowania gruntów, transportu i podatków do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych netto o co najmniej 55 proc. w perspektywie roku 2030 r., wobec poziomu z roku 1990 r. Pakiet ma być narzędziem zielonej rewolucji, zmierzającej do neutralności klimatycznej UE w roku 2050.
Na propozycję KE składa się 13 projektowanych aktów prawnych, opisanych na ok. 4,5 tys. stron. Część z nich wychodzi naprzeciw polskim postulatom, przedstawionym na forum unijnym w ostatnich miesiącach.
Źródło: TVP Info, niezalezna.pl
