Wędkarstwo jest jednym z najstarszych sportów świata. Najstarsza literatura wędkarska poświęcona łowieniu ryb pochodzi z czasów rzymskich z III i II wieku p.n.e. Europosłanka Sylwia Spurek chce jednak, żeby było ono zakazane od 2023 r. To jeden z postulatów dot. ochrony zwierząt, który przedstawiła na Twitterze.
W 2023 roku, według wizji Spurek, miałoby też nie być polowań. Wszystkie postulaty europosłanki miałyby doprowadzić do tego, że w 2040 roku wprowadzony zostałby stuprocentowy zakaz hodowli zwierząt.
1️⃣2023: zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach, delfinariach + zakaz polowań, w tym wędkarstwa
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) September 14, 2021
2️⃣2025: zakaz otwierania nowych hodowli 3️⃣2030: zakaz badań z wykorzystaniem zwierząt
4️⃣ 2040: 100% zakaz hodowli zwierząt 5️⃣TERAZ: ochrona zwierząt w Konstytucji #Nowa5dlaZwierząt
Tylko co ludzie będą jeść? Tu poseł Spurek ponownie przychodzi z pomysłami, rzucając hasło: weganizm. Podała nawet pewien przykład. Z pracowniczych stołówek jednego z niemieckich koncernów wycofane zostaną dania mięsne.
- Takich miejsc w Europie, gdzie odchodzi się od dań mięsnych na rzecz potraw wegańskich będzie przybywać. Coraz więcej ludzi zaczyna zdawać sobie sprawę, że musimy zmieniać swoje nawyki żywieniowe, aby ratować klimat. Już niedługo podobnie będzie w Polsce
- zapowiada Spurek.
Takich miejsc w Europie, gdzie odchodzi się od dań mięsnych na rzecz potraw wegańskich będzie przybywać. Coraz więcej ludzi zaczyna zdawać sobie sprawę, że musimy zmieniać swoje nawyki żywieniowe, aby ratować klimat. Już niedługo podobnie będzie w Polsce. #GoVegan 💚 pic.twitter.com/qHisnOoQ7V
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) September 29, 2021
Eurodeputowana zapomniała jednak dodać, że w menu wspomnianej firmy wciąż znajdować się będą dania rybne. A to już mocno koliduje z marzeniami Spurek dotyczącymi zakazu wędkarstwa...