W niedzielę gościem programu, którego tematem była sytuacja w Ukrainie, był m.in. poseł Janusz Kowalski. W trakcie audycji Kowalski i prowadzący audycję Andrzej Stankiewicz zaczęli sobie zarzucać nawzajem kłamstwa po stwierdzeniu posła Solidarnej Polski, że "Tusk finansował Putina".
Stankiewicz zauważył, że Kowalski, zamiast rozmawiać o sytuacji w Ukrainie, "nie potrafi przezwyciężyć swoich fobii". W rezultacie spięcia Stankiewicz wyprosił Kowalskiego, mówiąc, że poseł nie jest w stanie porozmawiać o sytuacji w Ukrainie, bo "wszędzie widzi Tuska, a nie Putina". Przeprosił też słuchaczy za zaproszenie Kowalskiego do audycji.
W reakcji na to zachowanie Stankiewicza europoseł Jacek Saryusz-Wolski odwołał swój wywiad w Radiu Zet.
- Proponuję bojkot Radia Zet do odwołania, do momentu, aż pan Janusz Kowalski uzna, że uzyskał adekwatną satysfakcję za doznaną krzywdę i obrazę
- napisał Saryusz-Wolski na Twitterze.
Proponuję bojkot @RadioZET_NEWS do odwołania,
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) March 7, 2022
do momentu, aż Pan @JKowalski_posel uzna,
że uzyskał adekwatną satysfakcję za doznaną krzywdę i obrazę#wObronieStandardówwŻyciuPublicznym#wObronieStandardówwDziennikarstwie https://t.co/e9O5lUEwNo