"To przekaz, który Rosja może odczytać, że są w Polsce wyraźne siły antyamerykańskie, a więc pośrednio prorosyjskie" - tak o wpisie Radosława Sikorskiego z Twittera mówił w programie "W Punkt" w Telewizji Republika europoseł PiS prof. Ryszard Legutko. Gość redaktor Katarzyny Gójskiej przypomniał, jak wyglądała polityka zagraniczna, gdy odpowiadał za nią Sikorski.
W poniedziałek wyciek gazu z dwóch gazociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim rozpoznał myśliwiec F-16 duńskich sił powietrznych. Do wycieków doszło w jednym miejscu w gazociągu Nord Stream 2 na południowy wschód od Bornholmu oraz w dwóch miejscach w gazociągu Nord Stream 1 na północny wschód od Bornholmu. Stacja pomiarowa szwedzkiej Narodowej Sieci Sejsmologicznej (SNSN) zarejestrowała w poniedziałek dwie silne podwodne eksplozje na obszarach, gdzie stwierdzono wycieki.
Były szef polskiego MSZ (z czasów rządów PO-PSL), europoseł Radosław Sikorski (KO), zszokował wszystkich swoim wpisem na Twitterze. "Thank you, USA." - napisał, zamieszczając zdjęcie gazu wydobywającego się na powierzchnię Bałtyku. Tweet szybko podchwyciła rosyjska propaganda, a Sikorski stał się głównym bohaterem informacji pisanych de facto na Kremlu.
"Jest to sytuacja bez precedensu" - przyznał prof. Ryszard Legutko w czwartkowym programie "W Punkt" na antenie Telewizji Republika.
- Tutaj mamy polityka i to nie byle jakiego, bo przez parę lat odpowiedzialnego za polską politykę zagraniczną, który uderzył trzema słowami w całą koncepcję. Zaatakował Stany Zjednoczone i pośrednio wspiera linię rosyjską. Pytanie, czy to zwykła głupota? Sikorski jest człowiekiem, który, mimo rozmaitych zalet, z mądrości nie słynął. Wypowiadał różne niemądre rzeczy. Czy to jego obsesja antyamerykańska, antyrządowa czy to próba złamania tego stanowiska polskiego, co byłoby niezwykle niebezpieczną rzeczą
- podkreślił europoseł PiS, dodając:
To przekaz, który Rosja może odczytać, że są w Polsce wyraźne siły antyamerykańskie, a więc pośrednio prorosyjskie, to znaczy, że Polska z punktu widzenia rosyjskiego nie jest stracona, więc można ją rozgrywać.
Prof. Legutko w rozmowie z redaktor Katarzyną Gójską wskazał, że polityka prowadzona przez Sikorskiego była proniemiecka i prorosyjska. - Miał różne wyskoki i ta jego polityka zagraniczna była polityką uzależniania polski od sąsiadów. To była polityka, która dość łatwo oddawała nas w zależność od tych silnych - powiedział.
Eurodeputowany mówił o "fatalnej polityce" Sikorskiego i wskazał, że z tego okresu, kiedy był w rządzie, Polska wyszła osłabiona i startowała z niższej pozycji niż była w 2007 r., kiedy to Platforma przejęła władzę.