- Pokonaliśmy niemożność, która przez wiele lat cechowała państwo polskie. Od dłuższego czasu mamy ze strony PO jedno wielkie zmartwienie, że ten gazociąg będzie pusty. To jest kolejne mnożenie wątpliwości, przeszkód, żeby nie powiedzieć, że rządowi PiS wszystko się udało - tak o uruchomieniu Baltic Pipe mówił w programie "Jedziemy" Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS.
W programie przypomniano słynną wypowiedź Donalda Tuska, który mówił, że Polska ma zakontraktowane dostawy gazu z Rosji, dlatego gaz norweski nie jest nam potrzebny.
"Mamy ważne kontrakty rosyjskie, to wiadomo, że my tego norweskiego za gazu nie potrzebujemy. Polskie rynek jest za mały dla Norwegii, żeby inwestować w tak duże przedsięwzięcie, jakim jest gazociąg"
- mówił Donald Tusk.
[polecam:https://niezalezna.pl/458887-po-otwarciu-baltic-pipe-tusk-powie-ze-sam-wskakiwal-do-wody-laczyc-rury-m%C3%BCller-ostro-o-postawie-po]
"Może się okazać, że po podpisaniu tych wszystkich porozumień gazu w Polsce będzie za dużo, i to by oznaczało, że polski przemysł gazowniczy będzie przeżywał poważne problemy. Będzie spadało wydobycie, co grozi bezrobociem"
- w taki sposób o Baltic Pipe mówił z kolei Leszek Miller.
Donald Tusk o zablokowaniu budowy Baltic Pipe: Mamy ważne kontrakty rosyjskie i my tego norweskiego gazu za dużo nie potrzebujemy#wieszwięcej #Jedziemy pic.twitter.com/3peR5oQ0rE
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) September 27, 2022
#Jedziemy. Dlaczego @LeszekMiller i @SawickiMarek zablokowali budowę Baltic Pipe?#wieszwięcej pic.twitter.com/gqCkvXPIEd
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) September 27, 2022
Do działań podejmowanych przez dzisiejszą opozycję na przestrzeni lat odniósł się w programie "Jedziemy" Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS.
"Prawo i Sprawiedliwość zawsze miało koncepcję dywersyfikacji dostaw do Polski i konsekwentnie ją realizowało. Jeśli chodzi o Baltic Pipe, to było teraz trzecie podejście w 2015 roku. Przecież podstawową rzeczą było przekonanie Norwegów i Duńczyków, że my tą inwestycję zrealizujemy. Norwegowie i Duńczycy uważali, że mają do czynienia z nieodpowiedzialnym krajem, nieodpowiedzialnymi politykami. Trzy razy do tego podchodziliśmy. Oni po swojej stronie czynili kosztowne przygotowania, a kolejne rządy się wycofywały. Przekonywanie ich, że na pewno te inwestycje na pewno zrealizujemy, to była dla ministra Naimskiego rzecz niesłychanie trudna, ale udało mu się to"
- wskazał polityk.
Dodał, że "od dłuższego czasu mamy ze strony PO jedno wielkie zmartwienie, że ten gazociąg będzie pusty".
"To jest kolejne mnożenie wątpliwości, przeszkód, żeby nie powiedzieć, że rządowi PiS wszystko się udało. Dzięki temu gazociągowi Polska jest bezpieczna"
- oświadczył.
"Proszę popatrzeć na to, co dzieje się w Niemczech. Tam od momentu, kiedy Putin częściowo zakręcił kurek, jest nieustanna panika. W pośpiechu próbuje się budować dwa pływające gazoporty, żeby Niemcy nie zamarzły. My ten problem mamy rozwiązany i mimo wątpliwości opozycji Polska jest absolutnie bezpieczna gazowo. Pokonaliśmy niemożność, która przez wiele lat cechowała państwo polskie"
- powiedział.