– Ta skandaliczna decyzja, godzi w podmiotowość państwa polskiego i debatę publiczną w Polsce – ocenił w rozmowie z portalem Niezalezna.pl poseł Wolnych i Solidarnych, Adama Andruszkiewicz, odnosząc się do odwołania Ryszarda Czarneckiego z funkcji wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
Decyzja w sprawie odwołania Ryszarda Czarneckiego zapadła większością 447 głosów „za”, przy 196 „przeciw”. Wstrzymało się od głosu 30 osób. CZYTAJ WIĘCEJ
O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy posła Wolnych i Solidarnych, Adama Andruszkiewicza.
W ocenie polityka "to skandaliczna decyzja Parlamentu Europejskiego".
Jest to dzielenie państw członkowskich na równe i równiejsze. Bardzo jasno wysłano sygnał do polskich polityków, że mają siedzieć cicho i nie mają prawa krytykować antypolskich zachowań np. pani Róży Thun – podkreślił poseł.
Adam Andruszkiewicz dodał, że w jego ocenie, polscy eurodeputowani "po prostu mają siedzieć cicho i głosować zgodnie z opinią Junckera i Timmermansa".
Ta skandaliczna decyzja godzi w podmiotowość państwa polskiego i debatę publiczną w Polsce – wskazał.