„Wiem skądinąd, że bardzo kwaśne miny mają platformersi tu w Parlamencie Europejskim na sali, kiedy jest kolejny atak na Polskę, przychodzi Weber, siada za nimi i jak gdyby chce ich wesprzeć, a tamci wiedzą, że to im szkodzi” – powiedział w Telewizji Republika europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski. Chcący zachować anonimowość polityk związany z PO mówi w rozmowie z „Gazetą Polską”, że rzeczywiście większa część partii już zauważa ten problem. Coraz bardziej widać, że tego rodzaju zachowania zwalczających PiS europejskich polityków działają na niekorzyść opozycji w Polsce. – Ale przecież nie można się od nich odciąć, więc to trochę patowa sytuacja – mówi rozmówca "GP".
Lider Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber zapowiedział zwalczanie Prawa i Sprawiedliwości, co wywołało ogromne oburzenie w Polsce. – Z punktu widzenia środowiska Manfreda Webera zmiana rządu w Polsce jest kluczowa. Wiele wskazuje na to, że posłali do nas Tuska i oczekują od niego określonej postawy – mówi Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS. Jednak coraz wyraźniej widać, że działania szefa EPL szkodzą Platformie Obywatelskiej i przeszkadzają w przejęciu przez nią władzy.
O relacjach Webera ze środowiskiem PO mówił na antenie Telewizji Republika europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski w rozmowie z red. Katarzyną Gójską. „Wiem skądinąd, że bardzo kwaśne miny mają platformersi tu, w Parlamencie Europejskim. Na sali, kiedy jest kolejny atak na Polskę, przychodzi Weber, siada za nimi i jak gdyby chce ich wesprzeć, a tamci wiedzą, że to im szkodzi” – mówił europoseł. Anonimowy polityk PO przyznał w rozmowie z „Gazetą Polską”, że rzeczywiście już większa część partii zauważa ten problem. Coraz bardziej widać, że tego rodzaju zachowania zwalczających PiS europejskich polityków działają na niekorzyść opozycji w Polsce. – Ale przecież nie można się od nich odciąć, więc to trochę patowa sytuacja – mówi nasz rozmówca.
Europoseł PiS Bogdan Rzońca przypomina, że Donald Tusk był szefem EPL przed Weberem, ale oddał stanowisko i wrócił do Polski. – Wiele wskazuje na to, że został oddelegowany przez partię Manfreda Webera do realizacji hasła „ulica i zagranica” – mówi europoseł. W ocenie Bogdana Rzońcy istotny jest fakt, że zbliżają się wybory do Parlamentu Europejskiego. – Prawdopodobnie już przygotowywane są nominacje dla osób ze środowiska Donalda Tuska. Perspektywa zwycięstwa tej frakcji, która obecnie rządzi Unią Europejską, daje pole do obietnic ze strony Manfreda Webera. To mogłoby zostać w pełni zrealizowane w razie zburzenia prawicowego ładu w Polsce – mówi europoseł. Jak przekonuje Bogdan Rzońca, Weber ma duży wpływ na politykę Tuska i PO. – Z tego punktu widzenia Platforma jest w pewnym sensie partią zewnętrzną, realizującą często obce interesy – ocenia europoseł. Jak przypomina, europosłowie PO podlegają Weberowi. – Nic nie dzieje się bez wiedzy Webera, ma on wpływ też na rezolucje i głosowania – mówi. Przypomina, że na komisji ds. środowiska PE europosłowie PO, m.in. Bartosz Arłukowicz i Ewa Kopacz, głosowali za podporządkowaniem lasów UE. – Kluczowe decyzje w EPL zapadają pod przywództwem Webera, a europosłowie z PO wykonują polecenia – mówi Rzońca.
Rzetelność, Analizy, Wartości - SUBSKRYBUJ media Strefy Wolnego Słowa na https://t.co/4iBN2D7fFX ❗️
— Gazeta Polska - w każdą środę (@GPtygodnik) August 25, 2023
Teraz od 1pln miesięcznie. pic.twitter.com/F4FZc4D0zW