W sobotnie popołudnie na placu Zamkowym w Warszawie zebrali się uczestnicy zorganizowanego przez PiS wiecu przeciwko m.in. nielegalnej migracji i umowie z Mercosurem.
W swoim przemówieniu były premier Mateusz Morawiecki nie szczędził krytyki rządowi Donalda Tuska.
Jak objął stery nawy rządowej, to zabrało mu tydzień, żeby przyjąć pakt migracyjny. Tusk skulił uszy po sobie i już 20 grudnia pakt migracyjny w 2023 roku został przyjęty i obowiązuje do dziś. Ale wiecie co? Tak, jak obiecaliśmy wtedy: jeśli wybierzecie Karola Nawrockiego, to on powstrzyma nielegalną migrację, zablokuje pakt migracyjny. Zobaczcie, co się stało. Kilka dni temu, pan prezydent Nawrocki skierował ostre pismo do von der Leyen. Powiedział - nie przyjmiemy nielegalnych migrantów. Zrobiliśmy swoją robotę, jak Ruscy napadli na Ukrainę.
– zaznaczył Morawiecki.
"Mija kilka dni i UE pęka przed Karolem! Dziękujemy panie prezydencie! Brawo!" - dodał były premier.
Musimy podziękować tym, którzy stworzyli Ruch Obrony Granic. Podziękować polskim funkcjonariuszom, żołnierzom. To im zawdzięczamy, że nie ma dziś ze wschodu i zachodu nawały nielegalnej migracji.
– kontynuował.
"Dziękujemy!" - skandował w odpowiedzi tłum.