Życzył jednego „parszywcowi z Żoliborza”. Stracił kontrakt. Za hejterem wstawiają się posłowie PO

Wszystko zaczęło się od wpisu na Twitterze, który został zamieszczony przez Stanisławskiego w tym tygodniu.
Chodzi o wpis:

„Wiem, że nikt głośno tego nie powie, ale wszyscy życzymy parszywcowi z Żoliborza jednego”.

Tweeta skasowano, ale nic nie uszło uwadze internautów. Zapytali wprost Legię Warszawa, jak czuje się, współpracując z autorem tych słów.

Jak wynika z informacji prasowej stołecznego klubu z lutego 2020 roku, Tomasz Stanisławski to dyrektor regionalny firmy ZinZino.

Głos w sprawie zabrała dyrektor komunikacji i rzecznik prasowa Legii Warszawa, Iza Kruk. Jak się okazało, klub zakończył współpracę z ZinZino.

W 2020 roku Klub podpisał umowę z renomowaną, międzynarodową firmą ZinZino, która dostarcza dla wielu podmiotów wysokiej jakości produkty wykorzystywane do suplementacji. Klub nie ma jednak wpływu na politykę kadrową zewnętrznej firmy i zachowania zatrudnianych w niej osób

– napisała.

Jednocześnie podkreślamy, że wszelkie przejawy agresji, także słownej, w publicznym wyrażaniu jakichkolwiek poglądów, uważamy za nieakceptowalne. Informujemy, że okres obowiązywania umowy się zakończył i Klub podjął decyzję o jej nieprzedłużaniu – dodała.

Za hejterem wstawili się posłowie Platformy Obywatelskiej

Wyrazy wsparcia dla @T_Stanislawski – napisał Sławomir Nitras.

Dzis każdy powinien stanąć murem za @T_Stanislawski – czytamy we wpisie Marcina Kierwińskiego.

Wspieramy @T_Stanislawski – dodał Cezary Tomczyk.

Internauci dziwią się, że partia kierowana teraz przez Donalda Tuska otwarcie wspiera znanego hejtera. Mimo, iż deklarowali sprzeciw dla mowy nienawiści…

 

 

Źródło: niezalezna.pl, twitter.com, tvp.info

#Polska