O "hipokryzji Tuska" pisze na portalu Albicla poseł PiS Kazimierz Smoliński. Chodzi o aktywność lidera PO w sprawie cen gazu czy energii. - Można to porównać jedynie do złodzieja, który najgłośniej krzyczy "łapać złodzieja" - podkreśla parlamentarzysta. W jego ocenie, to właśnie rząd Tuska jest odpowiedzialny za niektóre niekorzystne rozwiązania.
Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk jest ostatnio niezwykle aktywny w kwestii cen gazu czy energii. Na Twitterze co i rusz porusza ten temat, oskarżając o wzrastające ceny rząd na czele z premierem Morawieckim. - Czy wyście tam powariowali?! - pytał w filmie, który zamieścił na koniec 2021 roku.
Premierze Morawiecki! Czy wyście tam powariowali?! pic.twitter.com/D5wspMBTlq
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 30, 2021
"Drożyzna, głupcy!" - to już fragment kolejnego wpisu Donalda Tuska, który najwyraźniej przyjął strategię zbijania kapitału politycznego na kwestii, jaką żyją miliony Polaków.
Gaz, prąd, raty kredytu, składka zdrowotna. To tak na początek roku tylko. Ale władza tego nie widzi, nie czuje. DROŻYZNA, GŁUPCY!
— Donald Tusk (@donaldtusk) January 4, 2022
Politycy partii rządzącej wskazują jednak, że Tusk jest ostatnią osobą, która w tej sprawie powinna się wypowiadać.
- Hipokrytę Tuska, który ubolewa w piekarni nad wysokimi cenami gazu i energii można porównać jedynie do złodzieja, który najgłośniej krzyczy "łapać złodzieja"
- napisał na portalu Albicla poseł PiS Kazimierz Smoliński, podkreślając, że "rząd Tuska jest odpowiedzialny za niekorzystny dla Polski pakiet klimatyczny oraz niekorzystną umowę z Gazpromem".