Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. i zarzuciła nieprawidłowości w finansowaniu kampanii przez PiS na kwotę 3,6 mln zł. Dotacja PiS będzie pomniejszona o 10 mln zł; partia może też zostać pozbawiona subwencji na trzy lata. W związku z tym, partia zwróciła się do swoich wyborców o pomoc i uruchomiła wpłaty darowizn.
Odzew jest niesamowity - zebrano już ponad 4 miliony złotych. Dziś na konferencji prasowej zapytano Jarosława Kaczyńskiego, czy sam wpłacił na konto PiS. Lider partii potwierdził.
"Wpłaciłem 10 tysięcy złotych i wpłaciłem też 5 tysięcy na organizację, która nie jest partią polityczną. Wiem, że tych, którzy wpłacają, jest około 50 tysięcy i chciałem zaapelować, żeby było ich jeszcze więcej" - powiedział Kaczyński, dodając:
Tu chodzi o obronę polskiej niepodległości, ale ta niepodległość przekłada się na nasze szanse rozwojowe, przyszłą jakość życia Polaków.