Powrót Donalda Tuska dziś nie zwiastuje powiększenia elektoratu - uważa europoseł Robert Biedroń. Jego partyjny kolega Krzysztof Gawkowski uważa, że bycie "totalną opozycją" nic nie pomoże, a Grzegorz Schetyna twierdzi, że będzie bardzo ciężko, by "jedna partia pokonała PiS". Taki jest stan opozycji dwa tygodnie po powrocie byłego premiera do szefowania w Platformie Obywatelskiej.
Czy powrót Donalda Tuska przyniósł oczekiwane skutki? Okazuje się, że nie wszyscy tak twierdzą. Choćby Robert Biedroń, który wciąż wskazuje na wiele problemów opozycji.
- Dziś Koalicja Obywatelska i Polska 2050 Hołowni zjadają siebie nawzajem. A chodzi o to, byśmy wszyscy zyskali. Im silniejsza opozycja, tym bardziej prawdopodobne będzie pokonanie PiS. Ja trzymam za to kciuki. W każdej konfiguracji, w której to będzie możliwe, czy to obok siebie, czy idąc jako jeden wielki blok, trzeba wykorzystać szansę
- podkreślił w rozmowie z "Faktem".
"Boję się, że powrót Tuska, dzisiaj przynajmniej, nie zwiastuje powiększenia elektoratu, ale większą nagonkę, większą polaryzację, więcej wewnętrznych, niepotrzebnych starć" - stwierdził Biedroń, dolewając oliwy do ognia:
To, jak potraktowano Rafała Trzaskowskiego, jak zmarnowano ten kapitał, pokazuje, moim zdaniem, że z Tuskiem nie przyszły lepsze standardy i większa siła dla opozycji, lecz wewnętrzna rozgrywka interesująca może medialnie
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski został z kolei zapytany o możliwą budowę jednego bloku opozycji do wyborów parlamentarnych.
- Donald Tusk chce budować centroprawicę, która jest oparta na chadeckich korzeniach Polski 2050 Szymona Hołowni i PSL. I bardzo dobrze, to oznacza, że na wybory powinny być dwa bloki: jeden centrowy pod wodzą Tuska, drugi - lewicowy
- oświadczył Gawkowski.
Podkreślił, że opozycja powinna ze sobą współpracować, ale o jakiejkolwiek koalicji można mówić dopiero po wyborach. Tylko... jak wygrać z PiS?
- Jeżeli ktoś uważa, że z PiS-em wygra tylko byciem totalną opozycją, to ja mówię: nie wygra. Z PiS-em można wygrać racjonalnym programem, który będzie tam, gdzie są oczekiwania ludzi
- dodał Gawkowski.
Do aktualnej sytuacji opozycji odniósł się też jeden z byłych liderów PO Grzegorz Schetyna. Podkreślił potrzebę szerokiej współpracy. "Potrzebujemy nowych środowisk, ludzi spoza polityki, potrzebujemy młodych, samorządowców. Potrzebujemy tej werwy, która była w kampanii Rafała Trzaskowskiego" – powiedział.
Ocenił, że "będzie bardzo ciężko, żeby jedna partia pokonała PiS".
- PO ma być osią tej większej, zwycięskiej konstrukcji
- wskazał w rozmowie z "Faktem". Jednak ostatnie sondaże wskazują, że Platformie o pierwsze miejsce będzie niezwykle ciężko.