Wałęsa opublikował odę na swoją cześć. Po sugestiach, że to jego „dzieło”... zmienił treść wpisu
Były prezydent Lech Wałęsa do skromnych nie należy. W licznych wypowiedziach zwykł podkreślać, że zna swoją wartość, wyliczając przy tym niezliczone zasługi dla Polski i świata. Często z szacunku dla samego siebie mówi o sobie w trzeciej osobie, tonem nie znoszącym sprzeciwu. Dziś zaskoczył wszystkich, publikując… odę na swoją cześć.
Nie może nikogo dziwić, że po licznych (zwykle nie merytorycznych) potyczkach ze swoimi oponentami, którzy zarzucają mu agenturalność, Wałęsa przystąpił do kolejnej ofensywy. Tym razem zrezygnował z obraźliwych epitetów, przyjmując taktykę „na kulturę i sztukę”. Były prezydent opublikował na Facebooku wiersz nieznanego autora, w którym opisane są liczne jego zasługi i chwalebne przymioty. Trzeba przyznać, że wpis zawiera też szczyptę samokrytyki, bo Wałęsa wspomina o swojej próżności.
- W próżności, mojej czy może się nie podobać? – napisał w pierwotnej wersji Lech Wałęsa, a następnie zacytował odę na swoją cześć.
Lechu. Tyś walczył dla idei
Długie lata bez nadziei
Ciągle byłeś człowiek mały
Aż nadszedł czas chwały
Na szczyt wyniosły Cię boje
Stałeś się człowiekiem sławnym
W kraju, związkowcem wytrawnym
Tak samo myślała zagranica
Upartość z zawziętością czyli przylbica
Nie została przez komunę zdarta
Twa dusza była. rogata i uparta
Stałeś się znany przed światem
W zamian blask ducha pokryło szkarłatem
I Nobel trafił w Twe ręce
Gdy Ty pokojowo, walczyłeś w męce
Skąd czerpałeś na to siły
Jakie duchy podpowiadając ci mówiły
Że zwyciężysz komunę sobą
A lud pójdzie za Tobą
- czytamy na profilu Lecha Wałęsy (pisownia oryg.).
Kiedy w sieci pojawiły się komentarze dot. publikacji Wałęsy, sugerujące, że to jego „dzieło”, były prezydent natychmiast edytował swój post, dopisując do jego treści, że nie on jest autorem wiersza. -W próżności, mojej czy może się nie podobać?. Ale to nie moje autorstwo, niech się przyzna autor – brzmi obecnie początek publikacji noblisty.
Zachęcam Państwa do nauki na pamięć i rodzinnej recytacji wiersza Naszego Lecha Wałęsy. Poniżej moja niegodna interpretacja. Jeszcze raz zachęcam. pic.twitter.com/dZOBPn9Kqg
— sławek jastrzębowski (@sjastrzebowski) May 30, 2021
Tak po aktualizacji wygląda wpis Lecha Wałęsy na Facebooku.
Ponieważ nie jesteśmy pewni, czy były prezydent po głębszym namyśle (i mimo modyfikacji) nie usunie swojego wpisu, zamieszczamy zrzut ekranu z wierszem na jego cześć.
Źródło: niezalezna.pl, facebook.com
