Donald Tusk przyglądał się głosowaniu Sejmu, który odrzucił senackie weto i tym samym stało się jasne, że powstanie komisja ds. badania wpływów rosyjskich. "Do Berlina!" - krzyczała do Tuska większość posłów. Po głosowaniu lider PO szybko się ulotnił.
Rzecznik PiS w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że jest "zadziwiony paniczną reakcją Donalda Tuska i polityków Platformy Obywatelskiej, jeżeli chodzi o ustawę o komisji weryfikacyjnej". "Veni, vidi, fugi - przyszedł, zobaczył i uciekł" - dodał Bochenek.