Po ogłoszeniu wyników wyborów we Francji Internet zalała fala gratulacji dla Emmanuela Macrona. Szef Platformy Obywatelskiej wskazał nawet, że chciałby "Paryża w Warszawie". Jednak ilość sprzedanej przez Francję broni do Rosji niekoniecznie zachęci do tego Polaków...
W niedzielnej II turze wyborów prezydenckich we Francji zwyciężył ubiegający się o reelekcję prezydent Emmanuel Macron, uzyskując 57,6 proc głosów. Na szefową nacjonalistycznego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen zagłosowało 42,4 proc. wyborców – wynika z sondażowych wyników, podanych przez Instytut Elabe i SFR dla stacji BFM TV z godz. 20, tuż po zamknięciu lokali wyborczych.
Internet, zaraz po ogłoszeniu sondażowych wyników, zalała fala komentarzy. Do wydarzenia odniósł się również Donald Tusk. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej pogratulował prezydentowi Francji.
"Gratulacje Emmanuel Macron. Dzięki Twojej wygranej będzie więcej Europy w Europie. I mniej Rosji. A już niedługo nadejdzie taki dzień, że będziemy mieli Paryż w Warszawie."
- napisał na Twitterze Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej.
Gratulacje @EmmanuelMacron. Dzięki Twojej wygranej będzie więcej Europy w Europie. I mniej Rosji. A już niedługo nadejdzie taki dzień, że będziemy mieli Paryż w Warszawie.
— Donald Tusk (@donaldtusk) April 24, 2022
Na wpis Tuska zareagował dziennikarz TVP Info Samuel Pereiera. Wskazał on, że pomimo tego, iż Donald Tusk chce upodobnienia Polski do Francji za rządów Macrona, niekoniecznie tą drogą chcą iść Polacy.
"Czyli będziemy rekordzistą w sprzedaży broni Rosji? Polacy chyba tego nie chcą."
- napisał Pereira. Do wpisu dołączył wykres, według którego, Francja w latach 2015-2020 sprzedała Rosji 152 mld sztuk broni.
Czyli będziemy rekordzistą w sprzedaży broni Rosji? Polacy chyba tego nie chcą. pic.twitter.com/kWRkGSe2Kh
— Samuel Pereira (@SamPereira_) April 24, 2022
Niektórzy wskazali też na inne aspekty "Paryża w Warszawie".
Tylko żebyśmy zdążyli samochody przeparkować pic.twitter.com/uKIJqwP6xE
— Karol Gotfryd, an opinion Pole (@GotfrydKarol) April 24, 2022
— Mikołaj z Krakowa 🇵🇱🇱🇻🇱🇹🇪🇪 (@Mikolaj_frank) April 24, 2022