10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

„Tu jest Polska i Unia Europejska” - napisał Grodzki. Ale się nie ograniczał - wspomniał nawet o planecie

Tu jest Polska, a nie Unia! - powiedziała w sobotę ze sceny marszałek Sejmu Elżbieta Witek, podczas spotkania w z mieszkańcami Lubska, poświęconego promocji Polskiego Ładu. Jej słowa wzburzyły opozycję. Dziś w odpowiedzi marszałek Senatu Tomasz Grodzki postanowił podkreślić swoją europejskość w mediach społecznościowych. Zamieścił wpis, w którym jednoznacznie stwierdził, że tu jest Polska i tu jest Unia Europejska. A do tego Ojczyzna, Europa, a nawet "moja planeta". Komentarzom internautów nie ma końca.

Tomasz Grodzki
Tomasz Grodzki
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Media społecznościowe obiegło nagranie, w którym marszałek Sejmu zwraca się bezpośrednio do jednej z demonstrujących.

- Tu proszę pani jest Polska, a nie Unia. Tu jest Polska. Tu jest Otyń, a Polska zawsze leżała w Europie, od ponad 2 tys. lat – mówiła Witek.

Te słowa wzburzyły polską opozycję, w tym marszałka Senatu.

-  Tu jest Polska i tu jest Unia Europejska, mój dom, moja dzielnica, moje miasto, mój region, moja Ojczyzna, moja Europa i moja planeta. Jesteśmy wielką rodziną w zjednoczonej Europie, a ci, którzy tego nie rozumieją, wnet trafią do lamusa historii

- napisał na Twitterze Tomasz Grodzki.

W odpowiedzi pojawiło się jednak wiele krytycznych komentarzy do słów Grodzkiego. Internauci zwrócili uwagę na kolejność ("tu jest Polska, dopiero później Unia"), pojawiła się też kwestia suwerenności. 

Koniec końców, nie zabrakło odniesień do kwestii immunitetu marszałka Grodzkiego, który chroni go przed prokuratorskimi zarzutami w sprawie korupcyjnej.  

O złożeniu wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka Senatu prokuratura poinformowała 22 marca. Władze Senatu w połowie kwietnia odesłały prokuraturze wniosek z wezwaniem do uzupełnienia braków formalnych. Zdaniem senackich prawników uzasadnienie i treść żądania były niespójne, a wniosek podpisał zastępca prokuratora generalnego, bez zawartego upoważnienia zwierzchnika. Prokuratura Krajowa skierowała do Izby Wyższej uzupełniony wniosek.

Pod koniec kwietnia Grodzki powiedział, że poprawiony wniosek "będzie procedowany normalnym trybem, tzn. najpierw ocena, czy spełnia wymogi formalne, a następnie, jeśli wniosek będzie pod tym względem poprawny, to trafi do komisji regulaminowej". Do tej pory wniosku jednak nie rozpatrzono. Grodzki wielokrotnie zapewniał, że formułowane pod jego adresem zarzuty dotyczące korupcji nie mają podstaw.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Tomasz Grodzki

mk