Podczas rozmowy na antenie TOK FM Rafał Trzaskowski skomentował swój poranny wpis w mediach społecznościowych dotyczący organizatorów Marszu Niepodległości.
W środę złożyłem także wniosek do prokuratury - między innymi za montaż nielegalnej konstrukcji mogącej stwarzać zagrożenie dla innych. Przypominam też, że od blisko 4 lat na wniosek prezydenta @warszawa toczy się tez postępowanie ws. likwidacji ONR. W tej sprawie nadal cisza.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) October 14, 2021
"Święto narodowe powinno być organizowane przez państwo, rząd i prezydenta w sposób godny. Tak, żeby wszyscy mogli w nich uczestniczyć w sposób bezpieczny. PiS specjalnie oddaje to w ręce takich ludzi jak Bąkiewicz" - stwierdził Trzaskowski.
- Bąkiewicz stroi się w szaty obrońcy polskich wartości, dostaje miliony od PiS-u na funkcjonowanie swojej organizacji. A w mojej ocenie działa wbrew polskiemu prawu. Stąd te moje wnioski
- dodał.
Trzaskowski odniósł się także do ewentualnej kontrmanifestacji w stosunku do Marszu Niepodległości. "Rozmowy na ten temat toczą się w PO, ale prawdopodobnie będziemy wybierali inny termin na demonstrację" - powiedział wiceszef PO.
"Niepodległość nie na sprzedaż". Już 11 listopada
We wtorek prezes zarządu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz poinformował, że 11 listopada odbędzie się w Warszawie marsz pod hasłem "Niepodległość nie na sprzedaż". Później głos zabrał Trzaskowski.
- Za każdym razem mówię jasno, że Marsz Niepodległości organizowany przez pana Bąkiewicza nie powinien się odbyć. Mówię, że są używane symbole, dlatego zawsze występuję, żeby marsz przygotowany przez takich ludzi nie był w Warszawie organizowany
– powiedział prezydent Warszawy.
Na uwagę, dziennikarza, że PO zorganizowała wielką demonstrację w obronie Polski w UE w minioną niedzielę prezydent Warszawy odpowiedział: "Ja uważam, że nie są to tylko kwestie dotyczące epidemii. Ja uważam, że takie organizacje jak ONR powinny być w Polsce zakazane".