Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Trwają rozmowy liderów PO

Trwają rozmowy liderów PO: Borysa Budki, Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska; jestem przekonany, że konkluzja tych rozmów będzie już wkrótce, tak żeby żadne napięcia nie były przedłużane na kolejne tygodnie, czy miesiące - powiedział rzecznik PO Jan Grabiec.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

W czwartek po południu ma dojść do spotkania Tuska, Budki i Trzaskowskiego; w sobotę z kolei zbierze się Rada Krajowa Platformy, podczas której Budka może złożyć rezygnację z funkcji szefa PO. Niewykluczone są także kolejne zmiany w prezydium PO, m.in. włączenie do niego Donalda Tuska.

Rzecznik PO nie chciał zdradzić dokładnie o której i gdzie odbędzie się czwartkowa rozmowa trzech polityków.

"Trwają rozmowy liderów Platformy: przewodniczącego Borysa Budki, przewodniczącego honorowego Donalda Tuska i wiceprzewodniczącego oraz prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. To są poważni politycy i z całą pewnością będą poważnie rozmawiać o przyszłości Platformy, w której mogą i powinny być wykorzystane zasoby każdego z liderów, bo cel jest nadrzędny: silna Platforma to silna opozycja, a silna opozycja to szansa na w przyszłości silny rząd, który wyprowadzi Polskę z tego kryzysu, w którym dzisiaj tkwimy"

- powiedział Grabiec dziennikarzom w Sejmie.

Wynik rozmów

Wyraził przekonanie, że konkluzja tych rozmów będzie już wkrótce, tak żeby żadne napięcia nie były przedłużane na kolejne tygodnie czy miesiące.

"Wszyscy sobie zdajemy sprawę - i Rafał Trzaskowski i Borys Budka, i Donald Tusk, że nikomu, kto dobrze życzy Platformie, nie zależy na tym, żeby teraz budować jakieś napięcie. Trzeba tę sprawę zamknąć w ciągu najbliższych dni, wyjść razem i powiedzieć, że jesteśmy po uzgodnieniach kto jaką rolę będzie odgrywał"

- zaznaczył rzecznik PO.

Zapytany o spekulacje dotyczące planowanej rezygnacji Budki z funkcji szefa PO, Grabiec odparł: "jakie jest stanowisko Borysa Budki, to on sam je ogłosi". Zwrócił uwagę, że kadencja przewodniczącego Platformy trwa cztery lata, więc póki co - według niego - "nie ma mowy o żadnych wyborach" dotyczących tej funkcji.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#polityka

Michał Gradus