Neo-władze Polskiej Agencji Prasowej odmówiły opublikowania wypowiedzi lidera największej partii opozycyjnej Jarosława Kaczyńskiego. "To kolejny dowód na to, że Ci funkcjonariusze polityczni przyszli do instytucji medialnych po to, by kneblować usta i odcinać społeczeństwo od informacji" - wskazuje rzecznik PiS Rafał Bochenek.
"Cenzura wróciła w pełnej okazałości!" - alarmuje rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek.
Sytuacja bez precedensu, nielegalne neowładze PAP - p. M. Błoński i p. J. Wojteczek odmawiają opublikowania wypowiedzi lidera największej partii opozycyjnej p. prezesa Jarosława Kaczyńskiego. To kolejny dowód na to, że Ci funkcjonariusze polityczni przyszli do instytucji medialnych po to, by kneblować usta i odcinać społeczeństwo od informacji. Wybierać tylko te pochlebne dla Tuska i jego ekipy, by obywatele nie znali prawdy
- To ewidentne niszczenie fundamentów demokracji, wolności słowa, pluralizmu medialnego. Dlatego tak ważne, abyśmy razem pojawili się 11 stycznia 2024r. pod Sejmem i wspólnie przeciwko bezprawiu i ordynarnym działaniom tej władzy zaprotestowali. Tylko w ten sposób możemy ich zatrzymać - podsumował Bochenek.
Cenzura wróciła w pełnej okazałosci! Sytuacja bez precedensu, nielegalne neowładze @PAPinformacje - p. M. Błoński i p. J. Wojteczek odmawiają opublikowania wypowiedzi lidera największej partii opozycyjnej p. prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
— Rafał Bochenek (@RafalBochenek) December 30, 2023
To kolejny dowód na to, że Ci…