Młode wilki z Platformy mówią wprost o co im chodzi. Mają dość programów społecznych PiS-u z 500 Plus na czele. (…) Ja pamiętam pana rządy i wtedy nic nie dopłacaliście, ale dawaliśmy sobie radę uczciwą, normalną pracą dawaliśmy sobie radę. Nikt nam nie dokładał, nie dopłacał itd. i chciałbym, żeby to wróciło – normalna polityka „ciepłej wody w kranie”, bo dawaliśmy sobie za pana radę i było super – stwierdził młody członek PO na spotkaniu w Szczecinie.
Na spotkaniu z młodymi, podczas Meet Up Nowa Generacja Platformy Obywatelskiej w Szczecinie Donald Tusk starał się przekonywać, że programy socjalne, na czele z 500 Plus zostaną po ew. wygranej Platformy utrzymane. Co więcej, Tusk wyraził zaniepokojenie losem tych programów w przypadku utrzymania się PiS u władzy.
- Tylko odpowiedzialna władza, tylko tacy ludzie jak my, są w stanie uratować 500 plus. (...) Jeśli naprawdę, na serio niezbałamuceni telewizją Kurskiego, zastanowimy się przez chwilę, co zrobić, żeby 500 plus znaczyło 500 plus, a nie minus 1000, to przede wszystkim musimy skutecznie tych ludzi odsunąć od władzy – powiedział przewodniczący PO.
Abstrahując od wiarygodności przedwyborczych deklaracji lidera Platformy, który wielokrotnie zmieniał zdanie w tych kwestiach (chyba w zależności od sondaży i strategii wyborczej), dzisiejsze jego zapewnienia mają się nijak do prawdziwych intencji, przyświecających członkom jego partii, którzy nie ukrywają swojej pogardy do programów społecznych rządu ZP, a ich głównym celem jest odsunięcie PiS-u od władzy… i ciepła woda w kranie.
- Panie premierze, ja pobieram 500+, pobieram Maluch Plus, mój tata pobiera czternastą emeryturę; ja się nie boję, że Platforma to zabierze, ja ma nadzieję, że to zabierzecie. I przestaniemy dokładać kolejne pieniądze do ludzi, którzy będą je pobierać. Panie premierze, ja mam pytanie jako członek partii: kiedy przestaniemy z komunistami licytować się na socjalizm i na to, co będziemy więcej dokładać, dopłacać, współfinansować itd.
– pytał mężczyzna na spotkaniu z Tuskiem w Szczecinie.
- Ponieważ ja pamiętam pana rządy i wtedy nic nie dopłacaliście, ale dawaliśmy sobie radę uczciwą, normalną pracą dawaliśmy sobie radę. Nikt nam nie dokładał, nie dopłacał itd. i chciałbym, żeby to wróciło – normalna polityka „ciepłej wody w kranie”, bo dawaliśmy sobie za pana radę i było super
– zakończył, po czym usłyszeć można było gromkie brawa zebranych.
O wyciągnięcie wniosków z tej wypowiedzi zaapelował na Twitterze szef rządu Mateusz Morawiecki.
Wnioski wyciągnijcie sami… https://t.co/LLlcOtl97J
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) July 9, 2022