Lepiej nastawić się na dłuższą walkę o zwycięstwo; pierwszą „bazą” tego „trudnego marszu” będą wybory 7 kwietnia – ocenił były premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił też, że obecny rząd nie dba o zwykłą rodzinę i przypisuje sobie zasługi, które są zasługami rządów PiS, np. spadek inflacji.
Morawiecki przyjechał do Krakowa, aby wesprzeć w walce o fotel prezydenta tego miasta Łukasza Kmitę, posła, byłego wojewodę Małopolski, a także pozostałych kandydatów do jednostek samorządu terytorialnego. Według byłego premiera 15 października ub. roku PiS zostało „poturbowane” i walka o zwycięstwo może być długa, kilkuletnia. „Trzeba nastawić się na dłuższą perspektywę, na co najmniej kilka lat. Lepiej nastawić się na trudną trasę, trudny marsz” – ocenił wiceprezes PiS.
Wiceprezes PiS skrytykował środowe wystąpienie premiera Donalda Tuska w Krakowie. Zdaniem Morawieckiego reakcja premiera na pytanie rolnika spod Krakowa była „najazdem”. Według polityka PiS rolnik mówił, że rolnictwo jest kluczowym sektorem gospodarki narodowej i bez rolnictwa nie ma bezpieczeństwa kraju. „(Rolnik) powiedział też, że jak ktoś chce zniszczyć państwo, to zabiera mu żywność i energię. Te słowa powinny w każdym polskim domu rezonować” – mówił Morawiecki. Jego zdaniem obecny rząd niszczy podstawy systemu energetycznego. Według Morawieckiego Tusk „zastrasza” rolników, są oni - jak mówił - pozostawieni sami sobie.
Polityk PiS wskazywał, że spadająca inflacja to efekt działań rządu PiS sprzed 6-12 miesięcy. Według byłego premiera obecny rząd próbuje „wmówić”, że złe rozwiązania w „Zielonym Ładzie” są efektem polityki PiS. „My blokowaliśmy złe zmiany w Zielonym Ładzie” – dodał Morawiecki. Były premier „100 konkretów” KO określił „też 100 kłamstwami”. Według Morawieckiego ten rząd chce Polaków „jak żabę ugotować”.
Morawiecki mówił również m.in. o tym, że w ostatnim czasie był na siedmiu lub ośmiu przesłuchaniach prokuratorskich, a jedno takie przesłuchanie – ocenił – trwa dłużej niż posiedzenie Sejmu. Morawiecki oczekuje kolejnych postępowań prokuratorskich, bo - według niego - będą one kompromitacją obecnego rządu.
Goście spotkania zapytali Morawieckiego m.in. o sprawę odszkodowań wojennych od Niemiec. W odpowiedzi na to podkreślił, że Niemcy są winne takich odszkodowań i PiS będzie dążył od uzyskania takich. W odpowiedzi na jedno z pytań zapowiedział także, że partia bardziej zatroszczy się o sprawy kobiet.