Miejska biblioteka wydała książkę posła Platformy. Jednostką kieruje jego bratanica
Choć jest zawodowym politykiem, byłym przewodniczącym Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej, to najwidoczniej nie stać go było na wydanie książki za 6000 złotych. Tomik poezji pod tytułem "Bogini Jezus", autorstwa posła Rafała Grupińskiego wydała Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Poznaniu, na której czele stoi bratanica posła.
Najnowszy tomik poezji Rafała Grupińskiego ukazał się w tym roku w sierpniu i kosztuje 21 złotych. Jak poinformowała lokalna Gazeta Wyborcza, całe wydanie tomiku Grupińskiego ufundowała z publicznych pieniędzy marszałkowska Wojewódzka Biblioteka Publiczna. Zweryfikowaliśmy informację i faktycznie tak było.
Cały nakład wyniósł 5 977 złotych netto, a kwota zawiera również honorarium autora w wysokości 1,1 tysięcy złotych - informuje portal epoznan.pl, powołując się również na inne źródła.
Nie ja podejmowałam tę decyzję, wtedy jeszcze nie byłam dyrektorem. Zapewne zastanowiłabym się nad tym kilka razy. Niemniej plan wydawniczy powstaje przecież rok wcześniej, a wyboru książek do serii Biblioteka Poezji Współczesnej od 14 lat dokonuje wraz z kolegium redakcyjnym osoba, której kompetencji w tym zakresie odmówić nie można
- tłumaczy się Małgorzata Grupińska, dyrektorka WBP.
Nie widzi ona zatem problemu w wydaniu książki stryja. Inaczej na sprawę patrzy radny Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Grabowski. Przypomina on, że "zgodnie z Ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora posiada uprawnienia kontrolne w stosunku do podmiotów samorządowych, w tym w stosunku do wojewódzkich instytucji kultury"
Tym samym zachodzi oczywisty konflikt interesów w przedmiocie korzystania przez niego z mecenatu podmiotu, w stosunku do którego posiada uprawnienia kontrolne
- wypowiedział się radny Grabowski dla poznańskiej GW.
Grupiński odnosząc się do publikacji „Gazety Wyborczej” powiedział mediom, że wydanie jego książki przez Wojewódzką Bibliotekę Publiczną w Poznaniu nie ma nic wspólnego z polityką.
Trzeba pamiętać o tym, że tomiki poetyckie, nie mówię o noblistach, nigdzie nie ukazują się w Polsce bez pomocy publicznych środków, bo poezja po prostu nie jest czymś komercyjnym, nie jest wydawnictwem komercyjnym
- podkreślił poseł.
Poszukaliśmy wytłumaczenia dla kontrowersyjnego tytułu tomiku Grupińskiego.
Wynika to między innymi i z tego, że śmierć w naszym języku i kulturze jest kobietą. Pozostaje rodzaju żeńskiego. W niemieckiej kulturze jest inaczej: der Todt, śmiercią rządzi pierwiastek męski. Bogini Jezus to nie żadna postać, lecz połączenie żeńskiego w naszym języku wymiaru śmierci - i nadziei, że życie wieczne istnieje, którą symbolizuje Chrystus. Jestem człowiekiem wierzącym, nigdy tego nie ukrywałem
- tłumaczy poseł PO w rozmowie z portalem wio.waw.pl.
Źródło: niezalezna.pl, epoznan.pl, poznan.wyborcza.pl, wio.waw.pl, PAP
