GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

"Łączę z tym wyborem wielkie nadzieje". Prof. Krasnodębski: Meloni nie jest skrajnym politykiem

"Jak wszyscy konserwatyści, Meloni chce umiarkowania się Unii. My, konserwatyści, chcemy przywrócić zdrowy rozsądek" - mówił w programie "W Punkt" w Telewizji Republika europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski. W ten sposób skomentował wygraną prawicy we Włoszech.

Katarzyna Gójska i prof. Zdzisław Krasnodębski
Katarzyna Gójska i prof. Zdzisław Krasnodębski
fot. Telewizja Republika

Włoska centroprawica, która wygrała niedzielne wybory parlamentarne, otrzyma w ich rezultacie 235 miejsc w 400-osobowej Izbie Deputowanych i 112 w 200-osobowym Senacie. Dane te oznaczają, że centroprawica ze zwycięską partią Bracia Włosi Giorgii Meloni na czele będzie mogła bez problemów powołać rząd. W skład tej koalicji wejdą też Liga i Forza Italia oraz mniejsze ugrupowania.

Gość programu "W Punkt" w Telewizji Republika, prof. Zdzisław Krasnodębski, zauważył, że unijnym politykom nie podoba się, gdy wygrywają prawicowi politycy. 

- Już po wyborach w Szwecji pojawiły się takie głosy, że w zasadzie ta Szwecja ma problemy z praworządnością. A tam też wygrała koalicja konserwatywna - zauważył prof. Zdzisław Krasnodębski. Odnosząc się do wyborów we Włoszech, europoseł PiS podkreślił, że wyniki wyborów wywołały spore poruszenie na unijnych korytarzach.

Odezwała się Barley, odezwał się wiceprzewodniczący partii Zielonych, wszyscy są zatroskani wyborem włoskim, a Niemcy są zatroskani o swoje pieniądze. Włosi są krajem zadłużonym, a strefa euro jest problematyczna. 

- Ja łączę z tym wyborem wielkie nadzieje. Koalicje bywają trudne, a we Włoszech niestabilne, ale to jest nadzieja, że w końcu podejmiemy skuteczną walkę z radykalizmem w Unii Europejskiej. Dużo się mówi o skrajnych postawach, a one rzeczywiście są poważnym zagrożeniem dla Europy, a te skrajne postawy to dziś skrajna lewicowość i skrajny liberalizm

- powiedział prof. Krasnodębski.

- Jeśli dziś ktoś powie, że jest matką, kobietą i chrześcijańską, to wywołuje to oburzenie społeczne. Żyjemy w świecie, gdy radykałowie objęli władzę w Unii Europejskiej. Pani Meloni nie jest skrajnym politykiem. Jak wszyscy konserwatyści, chce umiarkowania się Unii. My, konserwatyści, chcemy przywrócić zdrowy rozsądek

- dodał polityk PiS.

Odnosząc się do wykrzykiwanych haseł o "prorosyjskości", prof. Krasnodębski stwierdził, że prorosyjską polityk była Angela Merkel, a najbardziej prorosyjską partią, jaką zna, jest niemiecka SPD. 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Włochy #wybory

Michał Kowalczyk