Poseł PO Paweł Kowal wyraził swoje oburzenie pielgrzymką na Jasną Górę, w której wzięli udział politycy PiS, na czele z wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim. W odpowiedzi przypomniano mu... słynne wystąpienie Bronisława Komorowskiego z tego samego miejsca. Wystąpienie, które przeszło do historii, bo oglądając je ciężko powstrzymać się od śmiechu.
Na Jasnej Górze w Częstochowie odbyła się 32. Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja. Centralnym punktem niedzielnego spotkania była msza św. pod przewodnictwem abp. Marka Jędraszewskiego, metropolity krakowskiego. Udział w niej wzięli m.in. wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, minister rodziny Marlena Maląg i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Paweł Kowal z Platformy Obywatelskiej, komentując dzisiejsze wydarzenia z Jasnej Góry, w tym przemówienie wicepremiera Kaczyńskiego, pisze o "grubym nadużyciu politycznym" i "świętokradztwie".
- Żadnej świętości nie uszanują - grzmi polityk PO w mediach społecznościowych.
Polityk Platformy Obywatelskiej najwyraźniej zapomniał o wystąpieniach Bronisława Komorowskiego na Jasnej Górze. Wywodzący się z PO prezydent dzielił się za czasów swoich rządów dość specyficznymi spostrzeżeniami. Niektóre przeszły do historii, ale... jako humorystyczna ciekawostka.
Tu z Jasnej Góry widać to najlepiej. Zawsze z góry widać lepiej. Z Jasnej Góry najlepiej. Leciałem tutaj do państwa prawie przez całą Polskę, bo z wybrzeża. Leciałem śmigłowcem i też z góry patrzyłem na polską wieś. Już poorane pola, na znaki zwiezionych plonów. Patrzyłem z dumą na nowe dachy nowych domów, ale i z bólem patrzyłem na to, jak wiele jeszcze zostało do zmienienia. Leciałem nad terenami ogarniętymi niedawno powodziami. Leciałem nad wspaniałymi już budzącymi polską dumę autostradami, drogami. Widziałem jeszcze, jak wiele jest do zrobienia w każdym obszarze.
Coś specjalnie dla oburzonego @pawelkowalpl 🙃 pic.twitter.com/YPhvOnl4nY
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) July 9, 2023