Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Korwin-Mikke broni Putina, Winnicki odpowiada: „Nie ma Pan racji. Rosja gra tu swoją grę”

Najnowszy wpis Janusza Korwin-Mikkego na Twitterze wywołał poruszenie nawet w środowisku Konfederacji. Kontrowersyjny poseł bronił Władimira Putina, twierdząc, że nie ma dowodów na jego ingerencję w kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej. - Oczywiście nie ma Pan racji, Rosja gra tu swoją grę - odpowiedział jego klubowy kolega Robert Winnicki.

Janusz Korwin-Mikke
Janusz Korwin-Mikke
Zbigniew Kaczmarek/Gazeta Polska

Na polsko-białoruskiej granicy trwa kryzys migracyjny wywołany przez reżim prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. Chodzi o zorganizowaną akcję sprowadzania migrantów na Białoruś, by ci potem próbowali nielegalnie przekroczyć granicę z Polską.

Sytuacja zaostrzyła się przed tygodniem, kiedy niedaleko przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi po białoruskiej stronie granicy zgromadziła się duża grupa cudzoziemców, która podjęła siłową próbę sforsowania granicy. Do podobnych prób, choć na mniejszą skalę, dochodzi obecnie regularnie. Polskie służby informują również o regularnych prowokacjach ze strony służb białoruskich, które pomagają migrantom w przekraczaniu granicy.

Mimo, iż wielu ekspertów i polityków wskazuje, że operacja na granicy polsko-białoruskiej prowadzona jest pod patronatem i nadzorem Rosji, inne zdanie na ten temat ma Janusz Korwin-Mikke. Polityk Konfederacji zamieścił z tej okazji wpis na Twitterze.

- Nie ma dowodu, że Putin jest współodpowiedzialny za kryzys migracyjny na granicy z Białorusią. Jeżeli ktoś znajdzie mocny dowód, to pomyślę o nagrodzie. Proszę przestać dezinformować i mówić o swoich wyobrażeniach jak o faktach. Czas na poważną politykę wschodnią, a nie urojenia 

- stwierdził Korwin-Mikke, wstawiając... zdjęcie Władimira Putina. 

Co ciekawe, otwarcie polemizował z nim poseł Robert Winnicki, także z Konfederacji.

- Panie Januszu, Pan się zdecyduje czy prawdą jest to, co Pan od dłuższego czasu mówi, że Łukaszenka jest już całkowicie podporządkowany Moskwie (co jest oczywistością) czy to, co Pan dziś napisał. Jeśli to co Pan dziś napisał, oczywiście nie ma Pan racji - Rosja gra tu swoją grę

- wskazał. 

Korwin-Mikke po stronie Putina

To nie pierwszy raz, gdy Janusz Korwin-Mikke staje po stronie Władimira Putina. Wielokrotnie chwalił go w swoich wypowiedziach, pojawiał się również w rosyjskich mediach, gdzie był głównym bohaterem propagandowych materiałów. 

W jednej z rozmów z tubą Kremla - Sputnikiem - Korwin-Mikke stwierdził także, że czeka na zbliżenie Warszawy z Kremlem. - Ja bym bardzo chciał, żeby były dobre stosunki między Polską i Rosją i żeby nasi ministrowie rozmawiali ze sobą. Mam nadzieję, że kiedyś doczekamy się wizyty ministra spraw zagranicznych Polski w Moskwie. Być może również pan Siergiej Ławrow zechce nas odwiedzić? – zapytał. W ostatniej rozmowie ze Sputnikiem, kilka dni temu, przyznał, że "bardzo lubi Rosję". 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Janusz Korwin-Mikke #konfederacja

Michał Kowalczyk