Wbicie tabliczki z napisem "Polska na sprzedaż" to program Platformy Obywatelskiej; oni mówią wprost, żeby prywatyzować wszystko co się da i wyprzedawać majątek narodowy - mówił dziś rzecznik rządu Piotr Müller.
Politycy PiS byli w środę pytani podczas konferencji prasowej o wtorkową wypowiedź ekonomisty, byłego członka Rady Polityki Pieniężnej Bogusława Grabowskiego, który w wywiadzie dla Radia ZET wskazywał, że należy ograniczyć programy socjalne i wycofać te, które są bezskuteczne. Stwierdził też, że wydłużenie wieku emerytalnego jest nieuniknione.
Rzecznik PiS Rafał Bochenek odnosząc się do tego wywiadu powiedział, że Grabowski "właśnie odkrył karty i zaprezentował program wyborczy Platformy Obywatelskiej". "Czyli likwidować, likwidować i jeszcze raz likwidować wszystko co wprowadziło PiS. (...) Pan Grabowski jasno powiedział, że wszystkie koncerny energetyczne, najważniejsze spółki Skarbu Państwa powinny być prywatyzowane (...) To jest ta polityka, która wróci jeśli wróci PO i opozycja do władzy" - powiedział.
Również rzecznik rządu Piotr Müller skomentował wypowiedź Grabowskiego. Jego zdaniem pierwszą rzeczą jaką zrobiliby politycy PO po wygranych wyborach to "Donald Tusk stanąłby przed KPRM i wbił tabliczkę z napisem 'Polska na sprzedaż'".
Oni mówią wprost o tym, żeby prywatyzować wszystko co się da. Żeby z rąk polskiego Skarbu Państwa wyprzedawać majątek narodowy. To co można dzisiaj powiedzieć to, że Donald Tusk, który wbija tabliczkę 'Polska na sprzedaż" to program PO
- mówił Müller.