W sobotę w Warszawie odbył się pierwszy kongres ruchu Polska 2050. W ostatnim czasie partia Szymona Hołowni znalazła się w cieniu Koalicji Obywatelskiej, co widać także w badaniach sondażowych. Jeszcze niedawno ugrupowanie to znajdowało się na drugim miejscu za Prawem i Sprawiedliwością. Teraz w większości badań przegrywa z KO, a poparcie dla niego wynosi poniżej 10 procent.
Nisza Hołowni
Zapytaliśmy profesora Rafała Chwedoruka o to, czy jego zdaniem Szymon Hołownia będzie się jeszcze liczył w polskiej polityce. - Ostatnia konwencja jest bardzo znamienna. Patrząc po różnych analizach i opiniach, myślę że nie uchwycono głównego jej sensu - stwierdził.
- Ta konwencja to świadome sprowadzenie się przez ruch Hołowni do roli formacji, która będzie szukała jednej niszy. Mówiąc w skrócie niszy młodzieżowej
- powiedział politolog.
- To jest jakby oddanie walkowerem statusu formacji centrowej, która pozyskuje różnych niezdecydowanych zwolenników opozycji, którzy nie są zdecydowani w swoich preferencjach. To także odejście od roli kogoś, kto po prostu przechwytuje wyborców Platformy Obywatelskiej
- mówił.
Polska 2050 partią "młodzieżową"
- Słusznie, czy niesłusznie wykpiwany pomysł "gościa" w postaci aplikacji, silne odwołania ekologiczne i wcześniejsze wypowiedzi w sprawie migracyjnej w wykonaniu Szymona Hołowni, wyraźnie pokazują, że ta partia nie tyle schodzi ze sceny, co na coś się decyduje
- stwierdził ekspert.
Politolog wyjaśnił, że oznacza to, że konkurencja formacji Szymona Hołowni z Platformą Obywatelską będzie dużo słabsza. - Platforma zwłaszcza wtedy, gdy to nie Trzaskowski stoi na jej czele, nie byłaby podmiotem, który tego typu wyborców by przechwytywał, więc powiedziałbym, że mamy raczej do czynienia z pewną minimalizacją, zmianą statusu ze strony Szymona Hołowni i pożegnaniem się z nadzieją na to, że będzie się wielką formacją - powiedział.
Profesor Chwedoruk ocenił, że Szymon Hołownia postanowił skupić się na zdobywaniu elektoratu osób młodych, o czym świadczą zapowiedzi obniżenia wieku wyborczego. - Polityk, który przebił się do świadomości politycznej płaczem nad konstytucją, teraz popiera bardzo daleko idącą zmianę tej konstytucji, więc tutaj chyba rzeczywiście coś się rozstrzygnęło - zakończył.