Donald Tusk wrócił do polskiej polityki. Zapowiadał wygrywanie, lecz jakby go mało. Gdy pojawiły się problemy w Platformie Obywatelskiej, zniknął. Przestał się nawet udzielać na Twitterze. ZOBACZ MEMY
Politycy PO nabierają wody w usta pytani o seksaferę w gorzowskim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego (WORD). W rolach głównych występują działacze Platformy Obywatelskiej, a - jak podają lokalne media - jednym z warunków dotyczących pracy w WORD miało być... zapisanie się do partii.
A Donald Tusk zapadł się pod ziemię. Zmalała nawet aktywność szefa PO na Twitterze. W lipcu opublikował 9 wpisów, z czego ostatnie trzy to zdjęcia tęczy…
Młodzi działacze Stowarzyszenia Dla Polski sprawili, że się odnalazł.
Donald Tusk znany jest z tego, że się nie przepracowuje. Woli drogie wina i tani hejt. Dzisiaj jako @dlapolski_org przypomnieliśmy mu o obowiązkach. pic.twitter.com/sLjxCmgDaW
— Mateusz K. Łukomski (@m_lukomski) July 26, 2022