Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Gawkowski usadził Tuska. „Wspólna lista nigdy nie była realna”. Nie zabrakło uszczypliwości dotyczących prawdomówności

Donald Tusk miał pomysł na start w wyborach parlamentarnych. Mówił o wspólnej liście. - Opozycja może przygotować wspólny plan rządzenia i wybrać najpilniejsze projekty ustaw do uchwalenia - stwierdził przewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. Ale, jak dodał "wspólna lista nigdy nie była realna".

Zapytany w programie 1. Polskiego Radia o wspólną listę opozycji w najbliższych wyborach parlamentarnych, Gawkowski powiedział, że ten projekt "nigdy nie był hasłem realnym".

"Czy wspólna lista jest w stanie wygrać? Musiałoby się spełnić wiele różnych elementów. Uważam, że dzisiaj opozycję stać na inny projekt - to jest plan rządzenia. Powinniśmy pokazać jako opozycja plan rządzenia i pokazać, że jesteśmy gotowi do zrealizowania tego planu"

– powiedział.

Zwrócił uwagę, że kluby opozycyjne złożyły łącznie ponad 500 projektów ustaw, 200 z nich zgłosiła Lewica. Według niego, "można by było wspólnie wybrać sto ustaw na pierwsze sto dni". Projekty mogłyby zdaniem Gawkowskiego dotyczyć edukacji, ochrony zdrowia, polityki społecznej, spraw klimatycznych i bezpieczeństwa, w tym energetycznego.

Gawkowski przypomniał swoją wypowiedź, że "Lewica jest gotowa na każdy scenariusz", ale najprawdopodobniej to będzie scenariusz samodzielnego startu. Dodał że także liderzy PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i Polski 2050 Szymon Hołownia też nie chcą, by ich ugrupowania straciły swą tożsamość. "Każdy chce być podmiotowy, a nie przedmiotowy" - stwierdził szef klubu Lewicy.

Donald Tusk wiele mówił i wiele mówi w kampaniach wyborczych i różnego rodzaju programach przez lata. Cieszę się, że Donald Tusk zmienia zdanie, bo poglądy lewicowe są mi bliskie, a nie sądziłem, że są bliskie Donaldowi Tuskowi. Ale pamiętam też rok 2010, 2009, pamiętam kampanię roku 2011 i pamiętam słowa, że nigdy nie będzie podnoszenia wieku emerytalnego w Polsce i pamiętam, że Lewica musiała później bronić wieku emerytalnego, a wiek emerytalny został podniesiony. Wiec myślę, że jeżeli miałoby dochodzić do jakiegoś rządu w przyszłości Lewicy czy Platformy w przyszłości, to pewne jest to, że w tym rządzie potrzebny będzie policjant, który będzie pilnował, że to, co się mówi w kampanii, będzie realizowane, a nie to, co będzie w kampanii, będzie przemilczane. Tak, (my mamy być tym policjantem- red.), bo Lewica nigdy nie zmieniła zdania w sprawie spraw prawno-człowieczych

 – mówił Gawkowski

Pytany o to, co Donald Tusk myśli o rozdziale państwa od Kościoła odpowiedział:

Ja nie wiem do końca, podobnie nie wiem jak jest w sprawach praw kobiet, bo jak się rządziło to można było wprowadzać ustawy, a jak się ich nie wprowadzało…

– zaznaczył.

Myślę, że wyborcy lewicowi są bardzo mądrzy i wiedzą, że trzeba głosować na partię, która na pewno będzie realizowała to, co mówi, a nie będzie tylko mówiła, że chce coś realizować, a później zapomni dodał.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, 300 polityka.pl, Twitter

#polityka

Michał Gradus