Falstart Jaśminy! Albo jej nie ma, albo... nie działa. Na aplikację Hołowni spadła fala krytyki

Dzisiejsza konwencja Polski 2050 Szymona Hołowni oglądana była z dużym zainteresowaniem, gdyż sam lider ruchu zapowiadał gościa specjalnego. Okazała się nim aplikacja mobilna Jaśmina. Pobiera ją coraz więcej osób i tym większy jest zawód, gdy okazuje się, że "apka"... nie działa.

Michał Kowalczyk | Niezalezna.PL

Szymon Hołownia

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Szymon Hołownia od wielu dni budował atmosferę wielkiego oczekiwania na kongres Polski 2050. Lider ugrupowania obiecywał, że na spotkaniu pojawi się gość specjalny i że będzie to przełom w polskiej polityce. Niektóre media podawały nawet "swoje ustalenia" o tym, że miałaby być to... Michelle Obama. Nic z tego - Hołownia, zamiast żony byłego prezydenta USA, wywołał... Jaśminę - aplikację mobilną.

ZOBACZ PODOBNE:

Nie Prokop, nie Michelle Obama, a... Jaśmina. Tajemniczy gość Hołowni to niedostępna aplikacja

Jaśmina nie działa!

Problem jednak w tym, że Jaśminy albo nie da się pobrać z internetowych sklepów, a jeżeli już się da, to aplikacja... nie działa. Tak twierdzą internauci, którym pojawiają się komunikaty o tym, że "Jaśmina wciąż przestaje działać" lub "nie udało się uruchomić aplikacji".