- Dla środowisk postkomunistycznych działalność IPN od początku była solą w oku - stwierdził prezes IPN dr Karol Nawrocki, odnosząc się do słów Włodzimierza Czarzastego, który chce likwidacji Instytutu. Zdaniem Nawrockiego, plan szefa Lewicy "idealnie wpisują się w oczekiwania Kremla" i jeszcze bardziej motywuje działaczy do pracy na rzecz Polski.
"Z zaniepokojeniem przyjąłem dzisiejsze wypowiedzi medialne współprzewodniczącego Nowej Lewicy Włodzimierza Czarzastego, wzywającego do likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej. Są one wyrazem skrajnej nonszalancji w podejściu do ważnych instytucji państwa polskiego. Nie sposób budować świadomej i bezpiecznej przyszłości bez pogłębionej refleksji historycznej. IPN jest instytucją, z której mamy prawo czuć się dumni – unikatową w skali świata, zatrudniającą nie tylko wybitnych historyków i archiwistów, lecz również prokuratorów, archeologów czy genetyków"
W poniedziałek Włodzimierz Czarzasty w TVN24 powiedział, że "jeżeli chodzi o CBA, jeżeli chodzi o IPN, uważam, że te instytucje powinny być zlikwidowane".
"Trzeba się przyjrzeć temu od środka – ja bym likwidował" – zaznaczył. Czarzasty przypomniał, że Lewica nie głosowała za powołaniem CBA i IPN. Podkreślił jednocześnie, że jest "daleki od likwidowania wszystkich po kolei instytucji, które robiły świństwa".
"Uważam, że jak coś jest chore, to raczej trzeba to leczyć. Na przykład mówię o telewizji publicznej" – powiedział.
"Dla środowisk postkomunistycznych działalność IPN od początku była solą w oku. Postulat likwidacji Instytutu nie jest nowy, ale tym razem pada krótko po wyborach parlamentarnych – z ust polityka aspirującego do miejsca w przyszłym rządzie"
"Zbiega się to w czasie z ubiegłoroczną likwidacją w Rosji Stowarzyszenia Memoriał – jakże zasłużonego dla upamiętniania ofiar sowieckiego totalitaryzmu. Trudno nie odnieść wrażenia, że słowa Włodzimierza Czarzastego idealnie wpisują się w oczekiwania Kremla i tych wszystkich, którym marzy się budowanie przyszłości na amnezji historycznej" – podkreślił.
Dr Nawrocki podkreślił, że "prawdy historycznej nie da się zlikwidować", a "opinia wyrażona przez Włodzimierza Czarzastego determinuje nas do dalszej ciężkiej pracy dla Polski" – zapowiedział.
"Regularnie gościmy delegacje z zagranicy – od Stanów Zjednoczonych po Koreę Południową – zainteresowane poznaniem naszych doświadczeń w radzeniu sobie z ponurym dziedzictwem dwóch totalitaryzmów: niemieckiego nazizmu i sowieckiego komunizmu" – dodał dr Nawrocki.
Do wypowiedzi Czarzastego oraz niedawnych zapowiedzi byłego szefa MON Tomasz Siemoniaka o redukcji liczby żołnierzy odniósł się także marszałek Senior Antoni Macierewicz. - Czarzasty chce likwidować IPN. Siemoniak chce likwidować armię. Te plany demontażu najważniejszych struktur wpisują się w szerszy plan likwidacji państwa polskiego. Nie możemy na to pozwolić - napisał w mediach społecznościowych.
Czarzasty chce likwidować IPN.
— Antoni Macierewicz (@Macierewicz_A) October 23, 2023
Siemoniak chce likwidować armię.
Te plany demontażu najważniejszych struktur wpisują się w szerszy plan likwidacji państwa polskiego. Nie możemy na to pozwolić.