10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Nominaci koalicji 13 grudnia niszczą polskie hutnictwo. Posłowie PiS interweniują!

- Degradacja tego przemysłu postępuje. Dzisiaj mamy do czynienia z taką sytuacją, że likwidowana huta Pokój, huta Łabędy zmusiła pracowników by udali się z interwencją do biura poselskiego posłanki Rudy śląskiej, pani poseł Urszuli Koszuckiej. Od wczoraj oczekują na spotkanie z ministrem, ponieważ minister od kilku tygodni nie miał czasu, by spotkać się z załogą tych zakładów - powiedział Marek Wesoły (PiS) odnosząc się do sytuacji w branży hutniczej w Polsce.

Konferencja posłów PiS ws. hutnictwa
Konferencja posłów PiS ws. hutnictwa
screen - twitter.com/pisorgpl

Politycy PiS: Jerzy Polaczek, Bożena Borys-Szopa, Jarosław Wieczorek i Marek Wesoły zorganizowali konferencję prasową, na której odnieśli się do pogarszającej się sytuacji przemysłu hutniczego w Polsce a także sytuacji pracowników likwidowanych hut: Pokój oraz Łabęda. 

"Dziś chcieliśmy zwrócić uwagę opinii publicznej na sprawy przemysłu, sprawy Śląska. Trzy miesiące temu apelowaliśmy o to, aby rząd zajął się sprawami hutnictwa, aby przeprowadzał reformy dla hutnictwa, by ratował polskie hutnictwo. Aby spółki skarbu państwa, które pozostały i są ogromnym zabezpieczeniem jeśli chodzi o produkcję stali, dalej działały. Degradacja tego przemysłu postępuje. Dzisiaj mamy do czynienia z taką sytuacją, że likwidowana huta Pokój, huta Łabędy zmusiła pracowników by udali się z interwencją do biura poselskiego posłanki Rudy śląskiej, pani poseł Urszuli Koszuckiej. Od wczoraj oczekują na spotkanie z ministrem, ponieważ minister od kilku tygodni nie miał czasu, by spotkać się z załogą tych zakładów"

– powiedział Wesoły.

Polityk podkreślił, że "to jest niepoważne traktowanie polskiego pracownika, polskiego hutnictwa, przemysłu".

"Ta sytuacja w Rudzie Śląskiej to poważna sprawa. To prawie 2 tysiące miejsc pracy jeśli chodzi o hutę Pokój. Nie może być takiego postępowania względem polskiego przemysłu, względem hut. Absolutnie protestujemy przeciwko temu. Dzisiaj hutnictwem zarządzają menadżerowie z rynku prywatnego. Zarządza nimi kadra, która przeszła do skarbu państwa ze spółki Mital. Zarządzają nimi menadżerowie powiązani z innymi spółkami z rynku prywatnego. Widocznie nie ma interesu w tym, by wspierać spółki skarbu państwa. Zadajemy te pytania, ponieważ rząd odpowiada za rozwój spółek skarbu państwa, a na tym polu absolutnie nic się nie dzieje. Dzisiaj pracownicy, nie mając innego wyjścia, interweniują ponadstandardowo"

– wskazał.

"Śląskie rodziny przestały się uśmiechać" 

Bożena Borys-Szopa podkreśliła, że "śląskie rodziny przestały się uśmiechać, nie należą do tej tzw. uśmiechniętej Polski".

"Panie premierze, czas na konkretne działania. Po ciosie w górnictwo, w PKP Cargo następną branżą jest hutnictwo. Za każdą niepokojącą informacją idzie troska o byt śląskich rodzin. Zwolnienia grupowe już są. W wielu zakładach pracy ludzie dostają wypowiedzenia. Najwyższa pora żeby uzmysłowić sobie, że likwidacja jednego stanowiska pracy w przemyśle ciężkim to również likwidacja wielu stanowisk około przemysłowych. To po prostu zaglądające w oczy coraz bardziej polskim rodzinom bezrobocie. Strona społeczna zaniepokojona wystosowała do wszystkich parlamentarzystów, nie tylko do parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości dramatyczny apel. My dzisiaj z tym dramatycznym apelem idziemy do rządu pana premiera Donalda Tuska, czas na konkretne działania"

– powiedziała.

Poseł Jarosław Wieczorek oznajmił, że "Polska jak nigdy dotąd, potrzebuje rozwoju i to bardzo dynamicznego - nie da się go osiągnąć przy zwijaniu polskiej gospodarki, a szczególnym obszarem i szczególnym regionem jest województwo śląskie".

"W okresie od stycznia do września br. wzrost zgłoszeń o zwolnienia grupowe w województwie śląskim to jest ponad 115% więcej. Można sobie uświadomić, jak bardzo niezbędna jest dzisiaj transformacja regionu, a ta transformacja niestety nie jest realizowana. Jedną z inwestycji, które miały być realizowane, na którą są zabezpieczone środki, bo zostały przekazane jeszcze za rządów Prawa i Sprawiedliwości ponad 200 mln zł na budowę izolerni w Hucie Łabędy - w tej chwili zostało to wstrzymane. Tak nie wygląda rozwój. Tak nie wygląda szansa na to, żeby nasz region, region województwa śląskiego mógł wejść na lepszy bieg"

– przypomniał.

Jerzy Polaczek zwrócił uwagę na fakt, że "priorytetem rządu Donalda Tuska jest widocznie Ministerstwo Klimatu, w którym jest ośmiu zastępców - w Ministerstwie Przemysłu nie ma jakiegokolwiek zastępcy".

"To jest najlepszy obraz bardzo symboliczny tego, co się realnie dzieje, tego nad czym się nie panuje, tego czym się nie zarządza. Najlepszym tego indywidualnym przykładem w ostatnich kilkudziesięciu godzinach jest rezygnacja prezesa największej firmy w Polsce, jaką jest Polska Grupa Górnicza, który uciekł ze swojego stanowiska, czy został, że tak powiem oddelegowany. Został wybrany wicemarszałkiem województwa śląskiego w wyborach w ostatni poniedziałek, ale to jest też przykład, oprócz sytuacji hutnictwa fatalnej kondycji górnictwa węgla kamiennego, która ma miejsce w bieżącym roku, miesiąc przed górniczym świętem 4 grudnia"

– oświadczył.

 



Źródło: x.com, niezalezna.pl

#hutnictwo #PiS #koalicja 13 grudnia

mm