Kandydat na prezydenta RP, Karol Nawrocki, pojawił się na polskiej paradzie z okazji Święta Konstytucji 3 Maja w Chicago. - Wspaniała atmosfera i niesamowita energia - czytamy w jednym z wpisów Nawrockiego. Kandydat w serdecznej atmosferze witał się z uczestnikami parady, co widać na zamieszczonych fotografiach.
Paradę poprzedziło śniadanie zorganizowane w jednym z hoteli w Chicago przez Chicago Society P.N.A.
Paweł Żuchowski, korespondent RMF FM w USA, napisał w mediach społecznościowych, że obecny na śniadaniu Karol Nawrocki "nie został przedstawiony i powitany w czasie oficjalnego śniadania przed Paradą". "Organizatorzy tego wydarzenia uznali, że nie chcą, aby kampania wyborcza przysłoniła wydarzenie" - napisał Żuchowski.
O powitanie Nawrockiego miał upomnieć się jeden z górali ze Związku Podhalan. Uczestnicy spotkania chętnie fotografowali się z kandydatem na prezydenta RP.
Śniadanie z Polakami w Chicago 🇵🇱🇺🇸 pic.twitter.com/eFzGuxUBsH
— Karol Nawrocki (@NawrockiKn) May 3, 2025
Polityczne sympatie organizatorów
Organizatorka śniadania, Marta Almodovar, w rozmowie z dziennikarzem, stwierdziła, że "nie jest to polityczny festyn" i nie podobało jej się "zamieszanie", czyli fakt, że część osób obecnych podczas śniadania chciało zrobić sobie zdjęcie z Nawrockim.
"Organizatorzy podjęli decyzję, że nie powitają oficjalnie Karola Nawrockiego i nie przedstawią go jako gościa śniadania"
- napisał Paweł Żuchowski.
Nie przeszkadzało jednak - co także utrwalił Żuchowski - że na wspomnianym śniadaniu głos zabierał Grzegorz Schetyna, aktywny polityk KO, senator.
O roli Polonii i Polski, w czasie śniadania przed Paradą z okazji 3 maja w Chicago mówi @G_Schetyna . pic.twitter.com/os6SLzOtCn
— Paweł Żuchowski (@p_zuchowski) May 3, 2025
Kim jest Marta Almodovar, która organizowała śniadanie? To wiceszefowa organizacji Chicago Society of the Polish National Alliance. W sieci można znaleźć informację, że w 2023 r. została zgłoszona przez Koalicję Obywatelską jako członek jednej z komisji wyborczej w Chicago.
Na profilu Almodovar w mediach społecznościowych wprost widać jej polityczne sympatie. Znajdujemy tam grafiki z deklaracjami poparcia dla tzw. strajku kobiet, TVN, a także grafikę "Trzaskowski 2020" zamieszczoną przed poprzednimi wyborami prezydenckimi.
Nawrocki: Małe gesty
- Zupełnie nie boli mnie to, że nie mogłem zabrać głosu. Organizatorzy podjęli taką decyzję - mam tyle okoliczności, by przemawiać do Polaków, że dla mnie minuta czy 40 sekund wypowiedzi, czy to, że zostanę przywitany - nie jest sprawą najważniejszą - powiedział w rozmowie z RMF FM Karol Nawrocki.
Dodał, że niewątpliwie skupiła się na nim uwaga uczestników śniadania, co - jak podkreślił - wynika z "ciekawości Polonii, jaki będzie przyszły prezydent Polski, ale też - co wybrzmiewało na śniadaniu - szacunku i wdzięczności za to, co do tej pory IPN robi dla Polski i Polonii".
- Małe gesty, jeśli ktoś się bawi tym, że mnie nie przywita prezesa IPN, to myślę, że uczestnicy śniadania pokazali, że chcą spotkać się i doceniają, że jestem tutaj
- wskazał Nawrocki.
W związku z oświadczeniem Marty Almodovar poprosiłem Karola Nawrockiego o komentarz. pic.twitter.com/VpkB5K759E
— Paweł Żuchowski (@p_zuchowski) May 3, 2025