- Będę waszą tarczą zdrowego rozsądku i pancerzem przed wszystkimi niszczącymi ideologiami - zadeklarował Karol Nawrocki na spotkaniu z mieszkańcami Bochni. Podkreślił, że Polska potrzebuje silnego prezydenta na trudne czasy.
- Idziemy cierpliwie do zwycięstwa - podkreślił Karol Nawrocki. Obywatelski kandydat na prezydenta podczas spotkania z mieszkańcami Bochni podkreślił, że to miasto ludzi wolnych, którzy znają swoje dziedzictwo kulturowe.
My wiemy kim jesteśmy. Wiemy, że jesteśmy narodem z ponad 1000-letnią tradycją. Nikt nam wolności nie zabrał i nikt nam wolności nie zabierze
– powiedział.
Zaznaczył, że jego główny kontrkandydat Rafał Trzaskowski jest wspierany przez instytucje publiczne i rządowe media. Dodał także, że Prawo i Sprawiedliwość, główna opozycyjna partia, która udzieliła poparcia Nawrockiemu nie otrzymuje środków z dotacji.
- My ludzie wolni spotykamy się tutaj mimo tej machiny nierówności, propagandy i kłamstwa, żeby wygrać - podkreślił.
Zadeklarował, że jako prezydent będzie ciężko pracował dla Polaków. - Potrzebujemy silnego prezydenta na trudne czasy - podkreślił. Zwrócił uwagę przy tej okazji na kwestie bezpieczeństwa i wagę sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi i NATO. - Będę tamą zdrowego rozsądku i pancerzem przed wszystkimi ideologiami - podkreślił Nawrocki.