Konferencję związaną z kwestiami bezpieczeństwa zorganizowali w Choszcznie (woj. zachodniopomorskie) politycy Prawa i Sprawiedliwość. Poseł Parlamentu Europejskiego Joachim Brudziński, rozpoczynając spotkanie, odczytał list od prezesa Prawa i Sprawiedliwość Jarosława Kaczyńskiego.
Nadzieja po zwycięstwie Trumpa
Lider ugrupowania przekazał w nim, że zorganizowana dyskusja odbywa się "w nowej perspektywie politycznej", którą wyznacza wygrana Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich.
"Wiążemy z tym faktem określone nadzieje, bo widzimy w tym zwycięstwo zdrowego rozsądku nad ideologicznym zaślepieniem i zacietrzewieniem"
– przekazał prezes PiS.
Nawiązał też do nowego składu Komisji Europejskiej, która jego zdaniem, jako całość, jest "zorientowana na szkodliwą dla Polski i Europy kontynuację dotychczasowych działań, a zwłaszcza prowadzącej do katastrofy polityki klimatycznej".
Jest potencjał do rozwoju armii
Mariusz Błaszczak odniósł się do kwestii militarnego bezpieczeństwa Polski. Przekazał, że w czasach rządów PiS, wróciła "szansa na rozwój", a dzisiaj możemy usłyszeć, że wojsko polskie jest trzecią co do wielkości armią Sojuszu Północnoatlantyckiego.
"My te mechanizmy stworzyliśmy (...) Jest potencjał w naszym państwie do tego, żeby stworzyć jeszcze liczniejsze polskie wojsko"
– podkreślił.
Powiedział, że wówczas, gdy był ministrem obrony narodowej, krytykowano go za organizację pikników wojskowych. A one - wyjaśnił - były organizowane po to, by dotrzeć do środowisk lokalnych. „Żeby pokazać, że budujemy jednostki wojskowe, które dadzą zatrudnienie, ale które będą ważne z punktu widzenia obronności naszego raju, odstraszania przeciwnika” – powiedział Błaszczak.
"Nawrocki jest świadomy wyzwań"
Przekazał też, że Polski trzeba „cały czas pilnować” i zaapelował o aktywność w kampanii prezydenckiej. "Kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, obywatelski kandydat, dr Karol Nawrocki ma szanse na zwycięstwo w tych wyborach. Dla Polski byłoby dobrze, gdyby wygrał" – ocenił.
"Ten człowiek jest świadomy wyzwań jakie stoją przed Polską. Będzie naszą ojczyznę godnie reprezentował na arenie międzynarodowej. Jest przygotowany do tego, żeby pełnić rolę zwierzchnika sił zbrojnych. Nie pozwoli na kolejną likwidację jednostek wojskowych"
– podkreślił.
Pytany przez dziennikarzy o obecność Nawrockiego na proteście przeciwko edukacji zdrowotnej powiedział, że "był tam jako ojciec trójki dzieci i przeciwstawia się demoralizacji poprzez wprowadzenie do szkół przedmiotu, który demoralizuje polskie dzieci. Temu przeciwstawiają się też setki tysięcy rodziców".