- Koalicja 13 grudnia doprowadziła w Parlamencie Europejskim, również głosami swoich przedstawicieli, do tego, że każdy Polak, który dziś zamieszkuje w budynku jednorodzinnym, będzie musiał wyłożyć od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych w ramach realizacji tej ideologicznej religii Zielonego Ładu, a tak naprawdę polityki mającej skutkować tym, że niektóre gospodarki dalej będą rosły, a inne będą marginalizowane - powiedział podczas konferencji prasowej Joachim Brudziński, europosęł PiS.
W sobotę podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez europosłów PiS, dotyczącej dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków, europoseł PiS Joachim Brudziński poinformował, że spełnienie jej wymogów "będzie kosztowało wszystkich obywateli Unii Europejskiej 1,2 bln euro".
Europarlamentarzyści PiS wyliczyli, że w przypadku gospodarstwa domowego w Polsce można mówić o koszcie od 30 tys. do 300 tys., biorąc pod uwagę, jak wskazali, wymianę okien, wymianę ogrzewania, termomodernizację.
"Na realizacje tych szaleństw w dyrektywie nie ma zabezpieczonych żadnych środków europejskich, czyli z własnej kieszeni będziemy musieli wyłożyć od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych (...) w ramach realizacji tej polityki, tak że niektóre gospodarki będą dalej rosły, a inne będą marginalizowane"
Uwierzyłeś #Koalicja13Grudnia ? No to zapłacisz.👇 pic.twitter.com/rvzyKJKTu0
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) March 16, 2024
Europosłanka PiS Anna Zalewska przyznała, że są programy, z których można pozyskać unijne dofinasowanie na takie inwestycje. Zwróciła jednak uwagę, że "w Polsce termomodernizuje się budynki od czasu przedakcesyjnego".
"Dlaczego mamy jeszcze około kilkunastu milionów domów i budynków wielomieszkaniowych do termomodernizacji, dlatego, że takich pieniędzy w systemie nie ma"
"Są programy, można je w różny sposób przekierować, ale to jest tylko i wyłącznie dopłata, kilka tysięcy na przeciw 300 tys. zł, które trzeba wydać" - zaznaczyła. "To też ogromny wzrost cen materiałów budowlanych" - wskazała. "W każdym dokumencie muszą być zapisy, które mówią, że muszą być źródła finasowania tutaj absolutnie one się nie pojawiają" - dodał.
Brudziński zauważył też, że fabryki pomp ciepła, której, jak stwierdził mają zastąpić kotły węglowe i gazowe, "jak grzyby po deszczu powstają wzdłuż granicy polsko-niemieckiej właśnie w Niemczech".
12 marca Parlament Europejski w Strasburgu przyjął nowelizację dyrektyw, uzgodnioną wcześniej z Radą, dzięki której ma zmniejszyć się zużycie energii i emisja gazów cieplarnianych w budownictwie. Według Komisji Europejskiej budynki w UE odpowiadają za 40 proc. całkowitego zużycia energii i za 36 proc. emisji gazów cieplarnianych.
Proponowana zmiana dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków ma sprawić, że do 2050 roku sektor ten ma stać się neutralny dla klimatu. Ma ona również doprowadzić do renowacji większej liczby budynków o najgorszych parametrach.
Nowe budynki zajmowane przez władze publiczne lub będące ich własnością powinny być zeroemisyjne od 2028 roku. W przypadku budynków mieszkalnych państwa członkowskie będą musiały wprowadzić środki, które mają doprowadzić do zmniejszenia średniego zużycia energii pierwotnej o co najmniej 16 proc. do 2030 roku i co najmniej 20–22 proc. do 2035 roku.
Zgodnie z nową dyrektywą państwa członkowskie będą musiały do 2030 roku wyremontować 16 proc. budynków niemieszkalnych o najgorszej charakterystyce energetycznej, a do 2033 roku 26 proc. takich budynków.
Jeśli będzie to wykonalne z technicznego i ekonomicznego punktu widzenia, to do 2030 roku państwa członkowskie będą musiały stopniowo montować instalacje słoneczne na budynkach publicznych i niemieszkalnych – zależnie od ich wielkości – oraz na wszystkich nowych budynkach mieszkalnych.
Państwa członkowskie muszą przyjąć środki, które przyczynią się do dekarbonizacji systemów grzewczych i wycofywania paliw kopalnych w ogrzewaniu i chłodzeniu. Do 2040 roku należy całkowicie wycofać kotły na paliwa kopalne. Od 2025 roku nie będzie można dotować niezależnych kotłów na paliwa kopalne. Nadal będzie można stosować zachęty finansowe w odniesieniu do hybrydowych systemów grzewczych, na przykład łączących kocioł z instalacją cieplną, wykorzystującą energię słoneczną lub pompą ciepła.
Nowych przepisów będzie można nie stosować do budynków rolniczych i zabytkowych. Kraje Unii mogą również zdecydować, że nie będą stosować tych przepisów do budynków chronionych ze względu na ich szczególne walory architektoniczne lub historyczne, budynków tymczasowych oraz kościołów i miejsc kultu.
Dyrektywę przyjęto stosunkiem głosów 370 do 199, przy 46 głosach wstrzymujących się. Musi ją zatwierdzić Rada, a następnie stanie się ona obowiązującym prawem.(