Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, kierowane przez Dariusza Wieczorka, masowo obcięło środki na instytuty badawcze. Szczególnie brutalnie obeszło się z placówkami z dziedziny zdrowia, energii atomowej, kolejnictwa i dróg. Opisujemy skalę problemu.
W 2024 roku Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zdecydowało o zmniejszeniu subwencji na utrzymanie i rozwój potencjału badawczego i dydaktycznego dla wielu instytutów badawczych. Wśród najbardziej poszkodowanych są jednostki zajmujące się lekami i zdrowiem: Narodowy Instytut Geriatrii, Narodowy Instytut Leków, PZH, Instytut Medycyny Pracy.
Resort Wieczorka zdecydował o zmniejszeniu środków również dla Instytutu Kolejnictwa, Instytutu Techniki Budowlanej, Instytutu Chemii i Techniki Jądrowej oraz Centralnego Laboratorium Ochrony Radiologicznej i Narodowego Centrum Badań Jądrowych.
Narodowy Instytut Leków w 2023 roku otrzymał 7 mln, po cięciach przyznano mu 6,6 mln. Pełni kluczową rolę - wykonuje m.in. badania produktów leczniczych na podstawie decyzji Głównego Inspektora Farmaceutycznego.
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego Państwowy Zakład Higieny w 2023 roku miał przyznane 5,7 mln, w 2024 – 5,4 mln zł. Jest najstarszą i najważniejszą instytucją zdrowia publicznego w Polsce. Został powołany do życia 21 listopada 1918 roku. Zajmuje się m.in. monitorowaniem sytuacji zdrowotnej i oceną potrzeb zdrowotnych ludności w Polsce, oceną biologicznych, chemicznych i fizycznych czynników ryzyka dla zdrowia człowieka, w tym w aspekcie bezpieczeństwa żywności i wody czy zabezpieczaniem ludności przed chorobami zakaźnymi.
Bulwersujące jest to, że ucięto środki na nadania naukowe PZH tuż po epidemii COVID 19 i pojawiających się kolejnych mutacjach wirusa.
Instytut Medycyny Pracy miał przyznane w 2023 roku 6 mln zł. W 2024 roku trafi do niego 5,7mln zł,
Także Narodowy Instytut Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji otrzymał środki mniejsze niż w zeszłym roku. Dotknęły go jednak mniejsze cięcia. Prowadzi komercyjne i niekomercyjne badania kliniczne.
Widać, że zaniedbania rządu w dziedzinie zdrowia m.in. problemy szpitali i NFZ są wielowarstwowe i obejmują także dziedzinę badań naukowych.
Cierpią również instytuty badawcze zajmujące się infrastrukturą. Szczególnie drastyczny jest przykład Instytutu Kolejnictwa. W 2023 dostał subwencję 3,4 mln zł. Na ten rok ministerstwo zdecydowało się wysupłać niecały milion. Instytut posiada posiada własny tor badawczy. Prowadzi prace badawcze i naukowe w obszarze transportu szynowego. Jest jednostką certyfikującą m.in. sprzęt kolejowy.
Niestety taki krok ministerstwa wpisuje się w obecny, smutny obraz polskiego kolejnictwa - zwijania PKP Cargo, doniesień o nowych lokomotywach, które dla polskich kolei miałyby być dostarczane spoza naszego kraju.
Wśród instytutów, które otrzymały mniejsze dofinansowanie jest też Instytut Badawczy Dróg i Mostów. Zamiast 6,5 mln zł, otrzymał 6,3 mln zł.
Niestety to nie koniec. Rząd otwarcie wycofuje się z finansowania badań nad energetyką jądrową. Ministerstwo Nauki w 2024 roku znacząco obcięło subwencję na Narodowe Centrum Badań Jądrowych. Radykalnie zmniejszono pieniądze także dla Centralnego Laboratorium Ochrony Radiologicznej. Subwencja na utrzymanie i rozwój potencjału badawczego i dydaktycznego dla Narodowego Centrum Badań Jądrowych „Świerk” spadła z 47,7 mln do 45,3 mln zł. Ośrodek od lat prosił o zwiększenie nakładów. Szerzej o sprawie pisaliśmy we wtorek.
Ministerstwo pod kierownictwem Wieczorka ma wiele innych „sukcesów”. Wśród nich jest brak realizacji programu „Akademik za złotówkę”. Do tego dochodzą taśmy Wieczorka i szantaż wobec rektora…