W myśl założeń projektu nowej ustawy medialnej proponowane jest rozszerzenie obecnych kompetencji KRRiT o: opracowanie krajowej bazy danych własności mediów; koordynację środków dotyczących usług medialnych spoza UE; prowadzenie monitoringu stanu pluralizmu mediów w Polsce. Jak zapowiada resort kultury, "KRRiT pozostanie regulatorem rynku mediów audiowizualnych i nie będzie rozszerzona na rynek prasy".
"W konsekwencji tych zmian Rada Mediów Narodowych zostanie zlikwidowana, zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 grudnia 2016 r." - zapowiedziało MKiDN. Resort kultury proponuje, by rady nadzorcze mediów publicznych powoływane były wspólnie przez KRRiT i MKiDN. Resort wskazuje, że przyjęte założenia ustawy medialnej to odpowiedź na implementację Europejskiego Aktu o Wolności Mediów (EMFA), który wszedł w życie 7 maja 2024 r.
Odwołanie przewodniczącego RMN w toku
Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu rozpatrzy i zaopiniuje 10 października wniosek w sprawie odwołania członka Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego. Posłowie Koalicji Obywatelskiej wniosek o jego odwołanie złożyli na początku tygodnia. Z uzasadnienia wynika, że Czabański miał złamać zakaz łączenia funkcji szefa RMN z uczestniczeniem "w podmiocie będącym dostawcą usługi medialnej lub producentem radiowym i telewizyjnym".
Zarzut dotyczy faktu zasiadania przez Czabańskiego w Radzie Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego, przez co - jak wskazano - "ma pośredni wpływ na działalność spółek zależnych, w tym Srebrnej sp. z.o.o. i Srebrnej-Media sp. z.o.o., a dalej na spółki Geranium, Forum SA, Słowo Niezależne i Telewizję Republika".
Ktoś z KO na miejsce Czabańskiego
Powołanie na miejsce Czabańskiego kandydata zgłoszonego przez koalicję 13 grudnia zmieni rozkład sił w Radzie Mediów Narodowych. Rada liczy pięć obecnie osób, z czego troje Krzysztof Czabański, Joanna Lichocka i Piotr Babinetz związani są z PiS. Po odwołaniu Czabańskiego, obecna władza będzie miała możliwość kontrolowania prac RNM.
W środę "Dziennik Gazeta Prawna" podał, że na miejsce Czabańskiego ma zostać zgłoszony poseł KO, wiceprzewodniczący klubu Wojciech Król. Król w rozmowie z PAP nie potwierdził jednak, że będzie kandydatem.
Dzisiaj nie jest możliwe, aby prezydent podpisał ustawę likwidującą Radę Mediów Narodowych. Korzystamy więc z narzędzi, które mamy
– powiedział wiceprzewodniczący sejmowej komisji kultury i wiceszef klubu KO Wojciech Król o wniosku KO ws. odwołania Czabańskiego.
Rozpatrzenie przez Sejm wniosku o odwołanie Krzysztofa Czabańskiego zaplanowano na piątek 11 października.
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                         
            ![Kosiniak-Kamysz odtrąbił swój wielki "sukces". Otrzymał ripostę od Błaszczaka [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_2200cc10d9139cf7554b76f63b8a0c5a007f833b81b96e42f9a1bd525b10cc89_c.jpg?r=1,1) 
             
            ![Skandal z Jońskim w roli głównej. "Kierujemy zawiadomienie do prokuratury" - zapowiadają politycy PiS [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_594ab7700fd8ff082cc03e6151460b2002bdbbec62e2283ead2ecff0959725f7_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
            