Kierwiński pytany o swój wniosek do PKW o odwołanie tych sędziów, którzy zaangażowali się w proces wyboru do tzw. neo-KRS, ponieważ nie dają ustawowej rękojmi, że dobrze będą wykonywać funkcje komisarzy wyborczych, powiedział, że w tej sprawie zareagował na ocenę formalną tej sytuacji, którą przygotował minister Żurek.
„Podzielam zdanie, że jeżeli ktoś ma być komisarzem wyborczym, ma stać na straży jakości wyborów w Polsce, to musi być osobą o nieskazitelnym charakterze. Te osoby – tych 43 komisarzy wyborczych – nie gwarantuje tej nieskazitelności, nie gwarantuje bezstronności”
– powiedział.
Zapewnił, że w przepisach jest tryb odwołania takich osób, gdy komisarze w sposób właściwy nie wykonują swoich funkcji. Według niego taką przesłanką jest sytuacja, jeżeli ktoś był powołany z naruszeniem polskiego systemu prawnego.
Pytany, co się stanie, jeśli Państwowa Komisja Wyborcza tego nie zrobi, odparł, że z ministrem Żurkiem mają przygotowaną ścieżkę alternatywną.
„Tak, mamy przygotowaną też potencjalną alternatywę, ale mam nadzieję, że w tej sprawie PKW tym wnioskiem zajmie się jak najszybciej”
– stwierdził.
Nie powiedział, jaki to alternatywny sposób. Zapowiedział bardzo bliską współpracę z nowym ministrem sprawiedliwości. Zaznaczył, że zgodnie z polskim prawem będą starali się przywrócić w Polsce sprawiedliwość „niezależnie od jęków, lamentów po stronie pisowskiej sceny politycznej i tak zwanych propisowskich mediów” – zapewnił.
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
            
            
           
                         
                         
                         
             
             
             
             
            !["Głęboka zależność" posła PSL. Ozdoba kpi: Działa w zorganizowanej grupie przestępczej [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_71d00f12dbdef38386e6b9aa55d1c8ee6fc5870acbdfd31a77db4b769bdeab45_c.jpg?r=1,1) 
             
            ![Ścigają polityków PiS za działania zgodne z prawem. Przyznał to sam Wawrykiewicz [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_48ae91e889b635d3eb9dc2bb120a47c502b21b77f0fb5f138f12e0e8bdedddc2_c.jpg?r=1,1)