„Jest pan stuprocentowym mężczyzną”. Po tych słowach Czarzasty złożył Kowalskiemu nietypową propozycję [WIDEO]
Oni tego naprawdę chcą. Oni chcą wsadzać nas do więzień za to, że uważamy, że jest mężczyzna i kobieta - mówił w Sejmie poseł PiS Janusz Kowalski, odnosząc się do planowanych zmian w Kodeksie karnym. Polityk pytał wicemarszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego, czy jeśli oznajmi, że jest on mężczyzna, podczas, gdy polityk Lewicy będzie czuł inaczej, to też grozi mu więzienie. Odpowiedź na pytanie nie padła. Padła za to zaskakująca propozycja.
W czwartek w Sejmie posłowie rozpoczęli prace nad projektem nowelizacji Kodeksu karnego, który zakłada rozszerzenie przesłanek przestępstw z nienawiści. Chodzi o dopisanie w przepisach zapisów o motywach ze względu na niepełnosprawność, wiek, płeć oraz orientację seksualną.
Konserwatywni politycy nie mają wątpliwości, że nie jest to żadna walka z dyskryminacją, a próba cenzurowania krytyki wobec środowisk LGBT. Takie zdanie z mównicy wyraził m.in. poseł PiS Janusz Kowalski.
"To jest jakiś paradoks, ale powiem tak - Arkadiusz Myrcha nie został odwołany za kwestię dodatków mieszkaniowych, nie został odwołany za kwestię darowizn, za to, że unika dziennikarza, ale zostałby odwołany, gdyby dzisiaj stwierdził, że są dwie płcie. Przez tego aktywistę LGBT Adama Bodnara, nie mam co do tego żadnej wątpliwości"
– oznajmił .
Następnie zwrócił się z pytaniami do wicemarszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego. - Panie marszałku, dla mnie jest pan w 100 procentach mężczyzną i nie zmienię tutaj zdania. I chce wiedzieć, czy mogą nienawiści jest to, że jeżeli pan dzisiaj się określi jako genderfluid - czyli taka płeć przemienna - czy, jak będę dalej twierdził, że jest pan mężczyzną, to pójdę siedzieć? Jeżeli pan jutro się określi jako pangender - czyli odkryje pan w sobie również pierwiastek kobiety, bo to jest płeć, która się składa ze wszystkich płci, czy jako "mowa nienawiści", twierdząc, że nadal jest pan dla mnie mężczyzną, i to 100 procentowym, pójdę siedzieć? - mówił poseł PiS.
"Oni tego naprawdę chcą. Oni chcą wsadzać nas do więzień za to, że uważamy, że jest mężczyzna i kobieta"
– oznajmił.
Czarzasty nie odpowiedział na te pytania. Zamiast tego, zaskoczył nietypową propozycją...
Źródło: niezalezna.pl
