Charakterystyczne jest, że ludzie szczególnie obciążeni tymi miesiącami niezwykle drastycznego łamania prawa, łamania konstytucji, odchodzą do Parlamentu Europejskiego - przyznał dziś prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany o pierwsze przetasowania w rządzie koalicji 13 grudnia.
Prezydent Andrzej Duda powołał w poniedziałek Tomasza Siemoniaka na szefa MSWiA, Jakuba Jaworowskiego na szefa MAP, Hannę Wróblewską na szefową MKiDN i Krzysztofa Paszyka na szefa MRiT. Dotychczas zajmujący te funkcje: Marcin Kierwiński, Borys Budka, Bartłomiej Sienkiewicz i Krzysztof Hetman startują w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
O pierwszą rekonstrukcję rządu Donalda Tuska zapytano dziś prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Polityk odparł z przekąsem:
„jaki koń jest, każdy widzi”.
Przyznał, że „ten rząd był zły; po rekonstrukcji taki pozostanie”.
Za charakterystyczne uznał, że „ludzie szczególnie obciążeni tymi miesiącami niezwykle drastycznego łamania prawa, łamania konstytucji, odchodzą do Parlamentu Europejskiego”.
- Prawdopodobnie, bo nie znamy jeszcze wyników wyborów
- zastrzegł.
Wczoraj Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało „osiągnięcia” ministrów, którzy wybierają się do PE.
🔴Już się napracowali! Lista uciekinierów z rządu do Brukseli jest całkiem długa. Prezentujemy ich "osiągnięcia". 👇 #Uciekinierzy pic.twitter.com/xim4DL2MAt
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) May 8, 2024