Adam Bielan komentując na gorąco na antenie Telewizji Republika "sensacyjne" doniesienia medialne dotyczące koalicji z udziałem polityków różnych opcji - w tym Szymona Hołowni, Jarosława Kaczyńskiego czy Michała Kamińskiego - powiedział, że za przeciek do mediów odpowiada SOP.
W kolejnej rozmowie z mediami powtórzył te oskarżenia mówiąc, że za przeciek do mediów odpowiada premier Donald Tusk, a wykorzystał do tego funkcjonariuszy SOP, którzy chronią Hołownię.
- To co w tej sprawie jest bulwersujące i mam na to wiele poszlak, że to Donald Tusk ujawnił paparazzi (...) fakt, że to spotkanie się odbywa. Mógł to wiedzieć oczywiście tylko ze strony SOP-u - przekonywał Bielan w rozmowie z Polsat News. Przyznał, że informacje przekazywane drogą służbową przez SOP zostały wykorzystane politycznie do "inwigilowania i szkodzenia konkurentom politycznym".