"Za trzy złote rosyjska spółka znika z listy sankcyjnej, a informacje o tym miałyby zniknąć z przestrzeni publicznej" - tak obecną sytuację w Polsce podsumował na X.com prezes PiS Jarosław Kaczyński. Padają mocne słowa o dyktaturze.
Warszawska spółka MZA kupiła zajezdnię z infrastrukturą należącą do firmy kontrolowanej przez Rosjan - Cryogas M&T Poland, wpisanej na polską listę sankcyjną. Rosjanie krótko po zakupie sprzedali akcje spółki... za 3 złote. Po kilku miesiącach rząd Donalda Tuska skreślił firmę z listy sankcyjnej. Sprawę ujawnia serwis wp.pl, którzy wskazuje, że MZA w zajezdni przy ul. Płochocińskiej korzysta z infrastruktury spółki, a warszawskie autobusy mogą jeździć na gazie dostarczanym przez firmę. Jak mawiał klasyk, "Rosja już tu jest".
Również w ostatnim czasie wicepremier Krzysztof Gawkowski mówił o odebraniu koncesji Telewizji Republika. Wszystko przez to, że dziennikarze ośmielają się zadawać pytania o działalność prorządowego działacza społeczno-politycznego Jerzego Owsiaka, kierującego Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy.
Do tych spraw odniósł się w serwisie X.com Jarosław Kaczyński.
Gaz od Rosjan w warszawskich autobusach i rosyjskie standardy cenzury internetu. Za trzy złote rosyjska spółka znika z listy sankcyjnej, a informacje o tym miałyby zniknąć z przestrzeni publicznej. Dlatego chcą zamykać niezależne media i cenzurować internet - by nie było niczego poza ich propagandą. Marsz ku dyktaturze trwa.
Gaz od Rosjan w warszawskich autobusach i rosyjskie standardy cenzury internetu. Za trzy złote rosyjska spółka znika z listy sankcyjnej, a informacje o tym miałyby zniknąć z przestrzeni publicznej.
— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK) January 13, 2025
Dlatego chcą zamykać niezależne media i cenzurować internet - by nie było niczego…