AFP podała wczoraj, że nie żyje kultowy francuski aktor, Jean-Paul Belmondo. Miał 88 lat. Kondolencje płyną z całego świata. Mistrza postanowił pożegnać i Rafał Trzaskowski. Zrobił to na Twitterze… z błędem ortograficznym.
W wieku 88 lat zmarł słynny francuski aktor i producent filmowy Jean-Paul Belmondo - poinformował w poniedziałek jego adwokat Michel Godest, cytowany przez agencję AFP. W sierpniu gwiazdor francuskiej Nowej Fali przeszedł udar mózgu.
Francuska telewizja informacyjna France 24 podała, powołując się na Godesta, że Belmondo był ostatnio wyczerpany, zmarł nieoczekiwanie, ale spokojnie.
Filmem, który przyniósł mu sławę i stanowił przełom w jego karierze, był "Do utraty tchu" w reżyserii Jean-Luca Godarda, z który nakręcił kolejny słynny obraz Nowej Fali "Szalony Piotruś".
Cały świat żegna aktora. Postanowił to zrobić i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Polityk Platformy Obywatelskiej we wpisie na Twitterze zaliczył potężną wpadkę. Znów błąd ortograficzny.
Jak byłem mały mówiono przystojny jak Belmondo. „Strach nad Miastem”, „Glina czy Łajdak”, „Zawodowiec”, „As nad asy” to tylko próbka. W filmach „noir” z zawadiackim przymróżeniem oka. W komediach - z poważnym przesłaniem. Pełen luzu czarodziej, doskonały artysta. Żegnaj Mistrzu
– napisał Trzaskowski (pisownia oryginalna).
Jak byłem mały mówiono przystojny jak Belmondo. „Strach nad Miastem”, „Glina czy Łajdak”, „Zawodowiec”, „As nad asy” to tylko próbka. W filmach „noir” z zawadiackim przymróżeniem oka. W komediach - z poważnym przesłaniem. Pełen luzu czarodziej, doskonały artysta. Żegnaj Mistrzu.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) September 6, 2021
Internauci od razu zwrócili uwagę włodarzowi stolicy, jak w języku polskim pisze się wyraz „przymrużenie”.
— Bodzianowicz (@dirtyjary) September 6, 2021
Rafał, może jesteś wysoki, ale ortografia słabiutka??
— Jowita?❤?? (@Jowita_W) September 6, 2021
Nie ma się co czepiać - "noir" napisał prawidłowo ☝️
— Jacek Milewski (@JacekMilewski2) September 6, 2021
pisz prezydencie po francusku, może będzie poprawniej :)
— Leonard Zelig ?????? ن (@ZeligLeonard1) September 6, 2021
Tyle szkół Rafał ukończyłeś, a wytłumacz mi proszę pisownię ó w wyrazie przymróżeniem.
— Maria L. #BabiesLivesMatter (@MariaL19111) September 6, 2021
Jak U-Bahn, żeby łatwiej było zapamiętać.
— Małpa w zielonym?? (@malpawzielonym) September 6, 2021
"Jak byłem mały"? niemożliwe.
— Krzysztof K (@1968Kawabis) September 6, 2021
jak był mały to był zauroczony Belmondo a polską pisownię traktował z przymrużeniem oka i go nie interesowała i tak pozostało do dzisiaj.??
— Bożenna Staś (@BozennaStas) September 6, 2021
Prezydent Emmanuel Macron powiedział, że wraz ze śmiercią Belmondo Francja straciła "narodowy skarb (...) wspaniałego bohatera, znajomą postać i (...) magika słów". W 2019 roku Macron nagrodził aktora orderem Legii Honorowej.
Zadebiutował rolami teatralnymi, w filmie początkowo grał zarówno w ambitnych, autorskich obrazach reżyserów Nowej Fali, jak i w produkcjach komercyjnych.
W latach 60. występował głównie w komediach i filmach akcji, w których nie zastępowali go kaskaderzy. Krytycy oceniali, że koncentrując się takich rolach, marnuje wielki talent aktorski, ale on sam odrzucał te zarzuty, a kasowe filmy przyniosły mu wielką popularność.
"Gdy aktor odnosi sukcesy, ludzie odwracają się od niego i mówią, że obrał łatwą drogę (...). Ale gdyby wypełnianie sal kinowych było łatwe, świat filmu miałby się znacznie lepiej. Nie sądzę, że pozostałbym tak długo popularny, gdybym grał role tandetne"
- powiedział kiedyś Belmondo, komentując uwagi krytyków.
Grał z wielkimi gwiazdami, jak Jean Gabin, Alain Delon, Claudia Cardinale czy Sophia Loren, i występował w filmach najlepszych reżyserów - Godarda, Francois Truffaut, Jeana Renoire'a, Claude'a Leloucha, Alaina Resnais, Petera Brooka czy Francisa Hustera.
W popularnych filmach, m.in. "Borsalino", towarzyszył mu często inny wielki francuski gwiazdor Alain Delon. Przez wiele lat Belmondo, Delon i Jean-Louis de Funes byli najbardziej kasowymi aktorami Francji.
W latach 80. i 90. powrócił do ról teatralnych. Na wiele lat porzucił też kino, ale w 2008 roku powrócił do pracy w filmie, występując w obrazie Hustera "Un homme et son chien" (Człowiek i jego pies).
Został m.in. nagrodzony Złotym Lwem na Festiwalu w Wenecji i Honorową Złotą Palmą w Cannes za całokształt filmowej kariery, nakręcił ponad 80 filmów.